Jestem za, a nawet przeciw
/ 159.205.209.* / 2014-04-12 19:39
Nie nazywaj nikogo idiotą, bo nie masz do tego żadnego prawa.
Bredzisz stale coś bez pojęcia, wciskając swoje chore urojenia komuś.
O bitcoinie dowiedziałeś się ode mnie, kiedy był po 1.000 zł i poszedł na 3,5 tys. zł. i jesteś wściekły, że nie zarobiłeś.
Ja pokazałem to tylko jako ciekawostkę jak ktoś na tym zarabiał, a ty uczepiłeś się tematu jak rzep psiego ogona, kiedy nadzwyczajna euforia wyczerpała się, i kiedy widzisz spadek, od razu piejesz na forum, a jak rośnie, siedzisz cicho.
A prawda jest taka, że nadal jest ok. cztery razy wyżej (429 $ w tym momencie), niż np. 2. października 2013 r. (103,85$) żal cię ściska nadal, więc musisz na kimś wyładować swoje kompleksy i frustracje...
Co ci tam w Stanach urosło, to ja nie wiem...
Popatrz sobie na US Debt Clock...
Rekordowe długi rosną tam co sekunda, i co gorsza nie ma ich już czym spłacić, więc ta podróż balonem już się kończy, co widać po krachu na indeksach, bo to samo lewarowane powietrze zer w komputerach, kiedy deficyt w handlu mają co miesiąc w okolicach -40 mld $ od wielu lat (w ostatnim gwałtownie skoczył z -38 mld $ na -43 mld $, wiesz o ile to procent? Bezrobocie na poziomie 23% a nie jak podają 12,7% (wg Shadowstats szersza miara U-6, ale pewnie też nie masz o tym żadnego pojęcia - March Unemployment: 6.7% (U.3), 12.7% (U.6), 23.2% (ShadowStats), inflacja szaleje (ceny żywności w samym tylko I kwartale wzrosły o horrendalne 19%!!!), a gaz od początku roku podrożał o 11%, a jego zapasy załamały się spadając na poziom z 2003 r., obnażając propagandowe mity o"łupkach", bo "nieoczekiwanie" było trochę zimy w zimie...
Sam piszesz stale o zidiociałym kasynie, w kółko wklejasz tragiczne dane, więc zdecyduj się może na coś?