Zeus52
/ 2008-01-28 19:04
/
10-sięciotysiącznik na forum
Wiesz myślę,że po prostu miałem trochę farta,że wszedłem w skandii w ML5 i SCH1 w odpowiednim momencie(ML5-kopalnie złota;SCH1-materiałowy-ropa,rolnictwo),ale to,jak powiedziałem,tylko fart.Może dlatego trochę niesprawiedliwie osądzam-mogło być naprawdę źle.Myślę,że nadchodzi czas wejścia w polskie fundy-mogę(mimo,że też,licząc gotówkowo,mam straty),zrobić konwersję i będę miał o 30%więcej jednostek niż,gdy wychodziłem z nich latem ubiegłego roku.Myślę,że już chyba czas wrócić,biorąc pod uwagę jaką mamy przecenę naszych fundów.To tak jak na giełdzie,tylko wszystko odbywa się dużo wolniej-trzeba przewidywać co się będzie działo za parę dni-w momencie realizacji zlecenia sprzedaży,lub kupna.Co o tym myślisz? Chodzi o zakup polskich fundów w zamian za np ML5. Chyba złoto jest w swoim szczycie-czy dobrze myślę?