Umowy zlecenia zostana oskladkowane, pracodawcy beda musili odprowadzac od takich umow skladki zus. Dzieki temu danina na rzecz obowiazku placenia skladek byla by odprowadzana od kazdej umowy jaka jest zawarta.
Dopóki ZUS przedsiębiorcy nie będzie uzależniony od wykazanego dochodu a składki od wynagrodzeń pracowników i zleceniobiorców-tak horrendalnie wysokie, szara strefa będzie rosła i rosła. Dopóki nasi mądrzy inaczej wybrańcy narodu nie załapią, że niższe obciążenia zusowe = zmniejszenie szarej strefy = mniejsze bezrobocie,wyższe wpływy do budżetu. mówię tu o dziesiątkach tysięcy drobnych przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność po to,aby się z niej utrzymać,a nie charytatywnie,żeby zarobić wyłącznie na absurdalnie wysoki zus.
z jednej storny pomysl dobry bo ludzie beda mieli odprowadzane składki i będą mieli ubezpieczanie, ale z drugiej strony.... pracodawcy beda musieli obciąć im wypłaty właśnie ze wzgeldu na te skladki ktore trzeba odprowadzić.
jakby jeszcze od umowy o dzielo odkladali skladki zus to byloby super:)
no wlasnie teraz jak wprowadza to oplacanie skladek zus od umow zlecen to wszsystko ucieknie w szara strefe badz przejda wlasnie na umowy o dizela, zaczna kombinowac jak zawsze
i fajnie, a od kiedy ma to wejsc w zycie? teraz pewnie beda przyjmowac ludzi do pracy an czarno...
nie beda przyjmowac bo to dodatkowe ksozty, a osoby juz pracujace beda mneij uzyskiwaly kasy na reke bo dojda waslnei te skaldkii jescze wiec koniec koncow pracujacy otrzyma mneij w zamian za to bedzie mial odprowadzane skladki zdrowotne