Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sklepy bez kas i kolejek?

Sklepy bez kas i kolejek?

Money.pl / 2008-02-10 09:35
Komentarze do wiadomości: Sklepy bez kas i kolejek? .
Wyświetlaj:
cyrax / 2008-02-15 20:52
przeciez to tylko nastepny etap likfidacji papierowych pieniedzy i kontroli niewolnikow , ktorzy juz ochoczo merdaja ogonkami na takie pomysly bo jak to ciezko sie robi zakupy no po prostu strasznie ,zobaczycie jak fajnie bedzie z RFID na czole no moze czsem wystapic ,,wrzod bolesny'' ale kto by tam sie tym przejmowal
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-10 15:44
A ja robię prawie wszystkie zakupy w internecie(oprócz świeżej żywnośći,która kupuję w pobliskich sklepikach) i wszystkie markety mogą mi nagwizdać.To jednak wymaga planowania i.....2-5 minut czasu dziennie,zamiast trzech do pięciu godzin w markecie.Przeszedłem dość gruntowne przeszkolenie w marketingu i znam stosowane socjotechniki i manipulacje.Kto mi np. odpowie po co się wkłada monetę 5 zł. do koszyka na parkingu??Przecież jakbym go chciał ukraść,to ten koszyk kosztuje dużo więcej niż 5 zł.!! O co tu chodzi??Albo po co mi taki duży kosz,jak idę kupć jeden dlugopis i zeszyt??Markiety piorą mózgi równie skutecznie,jak TV.Dlatego jak nie będę zmuszony,do żadnego marketu nie wejdę.Choćby dlatego,że po wyjściu od tego rumoru głowa mnie boli jak bym był w hali produkcyjnej z przekroczonymi normami hałasu.
krzysztofsf / 2008-02-11 08:50
>.Kto mi np. odpowie
>po co się wkłada monetę 5 zł. do koszyka na >parkingu??Przecież
j>akbym go chciał ukraść,to ten koszyk kosztuje dużo >więcej niż 5
>z.\ł.!! O co tu chodzi??

Zeby odstawic koszyk na miejsce a nie , zeby staly po calym parkingu, kolo miejsc po zaladowanych z nich aut.
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-13 09:15
Świetnie!!! Szkoda tylko,że ta odpowiedż jest mocno niepełna.A jeśli markiet jest mniejszy i koszyki są w środku markietu.???Tam nie ma parkingu i aut,a zasada jest ta sama.Szukaj dalej,bo ta wiedza jest naprawdę dużo warta.
Piper / 62.121.98.* / 2008-02-10 11:24
W Auchanie w Warszawie stworzono kasę - miłą, samoobsługową. Nie wykorzystuje ona technologii RFID, tylko kody kreskowe, ale i tak daje do myślenia.
Mimo, że kasa jest samoobsługowa, 4 kasy miłe obsługuje 2 pracowników obsługi. By skorzystać z kasy należy przestrzegać procedury (wyjąć towar z koszyka, zeskanować kod, lub wybrać typ pieczywa z listy, włożyć do torby jednorazowej), KAŻDE jej naruszenie (nie postawienie koszyka, nie włożenie towaru do reklamówki, a do kieszeni) powoduje zawieszenie działania kasy i konieczność interwencji obsługi. Co więcej interwencja obsługi niezbędna jest również przy płaceniu kartą.. bo samemu się obsłużyć nie można.
mich4l / 86.14.27.* / 2008-02-10 13:10
W wielu marketach w Anglii są takie samoobsługowe kasy, przy których interwencja obsługi jest bardzo rzadka. Gdy pierwszy raz z niej korzystałem byłem na prawdę zaskoczony jak naszpikowana jest elektroniką i różnymi czujnikami i że zakup takiej maszyny jest opłacalny w stosunku do opłacenia kasjerki. Oczywiście umożliwiała płatność kartą i banknotami.
t / 83.24.170.* / 2008-02-10 10:28
"obok tradycyjnych kas pojawią się 2-3 miejsca ze specjalnymi bramkami pozwalającymi na szybki zakup bez wyciągania towarów z koszyków. "

Nielogiczne. Jak wszystkie produkty będą miały RFID to w "tradycyjnych" kasach też nie będzie trzeba ich wyjmować z koszyków - co najwyżej kasę od nas będzie brał człowiek a nie automat.
wolny człowiek / 83.27.51.* / 2008-02-10 09:35
Za góra 20 lat pieniądza w banknotach, czy bilonie nie będzie w obiegu. Każdy będzie miał wszczepiony chip ze stanem konta i płatności będą automatyczne, za towar w sklepie, za parkowanie samochodu, mandat za przekroczenie przepisów. Niewygodnemu delikwentowi zablokuje sie konto i taki osobnik NIE ISTNIEJE! Oczywiście wszystko dla dobra i bezpieczeństwa klienta i obywatela. TOTALNA!!!!!!!! INWIGILACJA. Na dodatek wielu idiotów będzie zachwyconych technologią.
~ / 2008-02-10 09:40 / Tysiącznik na forum
dla ludzi,ktorzy wlasnie sie rodza,taki swiat bedzie swiatem normalnym.Beda sie dziwic,jak wczesniej mogli zyc biedni idioci w prymitywnym owczesnym swiecie
obserwator / 2008-02-10 12:17 / Tysiącznik na forum
MATRIX nadchodzi wcześniej niz się spodziwano!!! ale dla fantastow to żadna nowaość oni juz to przewidzieli i poszli dalej. Jezeli globalizm ma udowodnic że świat bez wojen jest osiągalny to po co walczyc z nowymi pomyslami jeżeli socjal zapewni każdemu czynny udzial w konsumpcji. Ta ideaa jest wbudowana w świat Unii , w USA też idzie na zaparte, zatem trzeba się pogodzić, kupować i być szczęśliwym , miernym ale wiernym to zawsze konto będzie zapełniuone, zawsze można z promocji mozna skorzystać jezeli czip wykaze ze z kasą krucho.
man13 / 2008-02-11 01:36 / Tysiącznik na forum
Zawsze mozna odizolowac sie na "scianie wschodniej" wsrod wiernych moherowcow i autorytetu KULtu poddanstwa. To nie taca w kosciele i nie msza za prezia kaczorka tylko CYWILIZACJA
Axxo / 83.31.232.* / 2008-02-10 12:13
Ja tam wole tradycyjne sklepy, jak Hipermarket to tylko przy wielkich zakupach. Nie wyobrażam sobie braku sprzedawcy, kontaktu ze sprzedawcą (choć teraz i tak jest ograniczony), gdyby go nie było, to chciałbym mieć wyłączność jako firma ochroniarska w takich hipermarketach.

A wszystko wina ludzi którzy jak te matoły widzą tyle towaru i nie potrafią się powstrzymać przy zakupach, zamiast zł, napis 99gr! a ten już ma mokro!! Nie wiem czy to TV tak ludzi ogłupia!!! Człowiek staje się niewolnikiem swoich instynktów!

Jeżeli pomysł wypali, to ja już wole murzynów, niż tępych białych, którzy wejdą, chwycą i wyjdą.
o1_Krizz / 79.184.72.* / 2008-02-10 12:29
Wszystkie te nowatorskie pomysły mają za zadanie usprawnić i przyspieszyć dokonywanie zakupów. Jestem jak najbardziej za takimi pomysłami, ponieważ robienie zakupów jest dla mnie raczej koniecznością niż przyjemnością. Zaoszczędzony czas dzięki usprawnieniu sprzedaży wolę spędzić z rodziną niż sterczeć w kolejce do kasy 30 min lub dłużej.
Rzucanie się i uleganie promocją już dawno opadło i nie jest tak intensywne jak było to podczas otwierania pierwszych hipermarketów. Ludzie już się nie dają tak łatwo łapać na różnego rodzaju sztuczki marketingowe. Więc nie przejaskrawiajmy i nie określajmy się, jako ciemnotę.
Axxo / 83.31.232.* / 2008-02-10 13:41
Oj te socjalne pieprzenie, z jaką rodziną?? chyba z kanpą i TV.
Tylko zwróciłbym uwagę, że jeżeli sektror uslugowy oparty na hipermarketach dalej się rozszerzy, to jak będą zarabiały małe sklepy?? Przecież już teraz te kasjerki w Auchan i innym temu podobnych przybytkach, przesuwają jak roboty zakupy, wyświetla się im ile mają wydać, a ich szefowie na Haitii siedzą przez takich jak pan, i rozmyślają czy bardziej nie opłacałoby sie gdyby kasjerki nosiły pampersy.

Pewnie w życiu nie pracowałeś przy fakturach w wielkich konsorcjach jak Makro. Nawet nie masz bladego pojęcia na jakich zasadach działają hipermarkety.
CIEMNOTA!!!
poczekamy / 83.6.29.* / 2008-02-10 12:54
pomyśl tylko o jednym, jak ciężko będzie teraz ukrywać uzyskane obroty przez opodatkowaniem, chyba że założymy, że Polak potrafi.
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-10 15:07
Pomyślałem i doszedłem do wniosku,że SUPER,HIPER i MEGA markety w Polsce są albo zwolnione od podatków,albo są zagraniczne i zyski z podatkow idą za granicę.Więc dla nas żadna korzyść.Gdyby tak nie było,to mielibyśmy kasę na podwyżki pensji.
wk1 / 79.186.109.* / 2008-02-10 22:28
Jak słyszę o tych zwolnieniach z podatku to myślę sobie, że jakbym sam zainwestował kupę milionów w budowę takiego marketu, to zanim zwróciłaby mi się ta inwetycja minęłyby lata, a do tego czasu byłbym na minusie (nawet licząc tylko amortyzację, albo leasing). A jeśli tak to od czego miałbym płacić podatek. Myślę oczywiście o podatku dochodowym od osób prawnych, który stanowi 19% od zysku i w skali budżetu państwa jest pozycją o znikomym znaczeniu w porównaniu np. z podatkiem VAT, który markety odprowadzają. Myślę, że te całe gardłowanie o marketach nie płacących podatków uprawiają ci co do trzech zliczyć nie potrafią..
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-11 05:43
Szanowny wk1.Twoja kalkulacja jest prawidłowa,ale na poziomie targowiska,lub co najwyżej sklepu wielobranżowego.Faktycznie typowy polski obywatel musiał by zaciągnąć kredyt, itd.A markiety to sieć,a nie jeden budynek.Zachodni właściciele przychodzą z gotówką i budują następny market,tak jak to robią banki.Widziałeś kiedyś nowo otwarty bank na minusie??Z marketami jest tak samo.Koszt budowy wpuszczają w koszty swojej działalności gospodarczej w danym roku finansowym i od razu są na zero w tym nowo wybudowanym markecie.Nawet jakby się pojawiły początkowe straty (nie słyszałem o takim przypadku) to są inne markiety tej samej firmy w innych miastach,więc ryzyko jest zminimalizowane.Ale co ja tu będę Ci wyklad robił.Idę się uczyć zliczać do trzech!!
księgowy / 80.55.94.* / 2008-02-11 11:11
Czyli wydając np. 1000zł na dowolny cel i wrzucając to w koszty wychodzę na 0, czyli właściwie nic nie wydałem? Teraz to już wszystko będę "wrzucał w koszty".
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-15 13:34
Księgowy też jest na poziomie targowiska???Naucz mnie proszę,jak się wrzuca w koszty sieć (nie jeden market),bo tego nie wiem.
Cogito / 2008-02-10 15:41 / Bywalec forum
Ala pieprzysz. Jeszcze ci się nie znudziło powtarzanie tego bełkotu nie mającego nic wspólnego z rzeczywistością. A Marcpole i om podobne, to też są zagraniczne i zwolnione z podatków?
lusterko / 80.55.154.* / 2008-02-10 15:47
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.I ślepej kurze trafi się ziarnko.Liczy się większośc,a nie margines.

Najnowsze wpisy