Panowie, sympatie polityczne nie są dobrym doradcą
przy grze w pokera jakim jest Forex.Bo przecież Tusk
swoimi wypowiedziami stwarzał większe zagrożenie niż
Skrzypek. Co jednak najbardziej mnie dziwi to, to że ci
mądrale nie zapytali się swoich doradców jak w świetle
prawa międzynarodowego nalezy oceniać atak przez BANKI
na walutę innego państwa. Bo to, że kurs waluty jest
płynny i może się zmieniać - jest oczywiste. Natomiast
jeżeli, w bardzo krótkim czasie wartość waluty spada o
ponad 80% to jest to wypowiedzenie wojny ekonomicznej.