em96
/ 151.81.143.* / 2010-06-02 10:58
'...W opinii prokuratora generalnego ujawnienie tych zapisów przecina spekulacje przynajmniej co do fantastycznych wersji przyczyn katastrofy..."
Zaklinanie rzeczywistości. Niby co przecina, wiemy tyle co przed. Pierwsze spekulowali - podpuszczali, rozdmuchiwali teorie co się stało po momencie krytycznym - od uderzenia w drzewo, teraz co się stało przed - do 100m od ziemi i znowu dmą w te swe medialne trąby, bezużyteczne informacje służące niczemu innemu jak przygotowaniu opinii publicznej i zamętu.
Nas interesuje co się działo właśnie od 100 m w dół, i tutaj nie wystarczy: cyt. niezrozumiałe (po co trzymają materiały, jeśli nic z tego nie rozumieją...?) Kluczowe znaczenie mają zapisy zachowania urządzeń sterujących samolotem, pracy silnika i czas... Ze stenogramów wynika, że zostawili sobie miejsce na dowolną teorię...