Wkrótce zapewne będę się żenił. Już piszę odpowiednie pismo, aby zarezerwować busy wraz z kierowcami na odpowiedni termin. Ciekawe tylko jak administracja liczy sobie za taką usługę. I czy zapłacą VAT.
najistotniejsze w tej całej aferze, nie jest jeszcze wyjaśnione do końca, a mianowicie czy kierowcy sie dobrze przez tą noc bawili i czy byli na tyle wstrzemięźliwi, że nic nie wypli - o to jest pytanie?