urzędAS
/ 87.206.94.* / 2016-01-23 12:25
Kretyńskie podejście do tematu - tania, czyli dziadowska? Widać wolisz być załatwiany w urzędzie przez praktykanta z Biura Pracy, niż przez kompetentnego urzędnika z doświadczeniem. Bo od środka to wygląda tak: ci przeważnie najzdolniejsi odchodzą nie tylko do sektora prywatnego czy sami podejmują działalność, ale i przechodzą do innych branż, gdzie więcej płacą i potrafią też w inny sposób docenić pracownika. Na ich miejsce zatrudniają, albo i nie, młodych bez doświadczenia, którzy dopiero po kilku latach - jak się wcześniej sami nie zwolnią - staną się pełnowartościowymi urzędnikami. A ty nie masz najmniejszej jak widać świadomości za jakie pieniądze pracują w urzędach. Jakich MILIONÓW .. hm ... Jak można zmusić następnych, by przyszli na miejsce tych, co zeszli na "dziady"? Może się ty zgłosisz?