T.
/ 81.190.61.* / 2012-12-10 19:40
Służbę zdrowia przez ostatnie lata tak skutecznie sparaliżowali nasi "fachowcy", że praktycznie w końcu przestała należycie funkcjonować.
Dla przykładu; - spadłem z wysokości łamiąc żebro po prawej stronie a "lekarz" pierwszego kont.(3miasto) do którego się udałem podczas wizyty nawet nie spojrzał na miejsce kontuzji,nawet kurtki nie musiałem zdejmować . Wszystko już wiedział "na oko" !
Następnie kieruje mnie na prześwietlenie kręgosłupa i miednicy (?!). co oczywiście nie wykazałoby ,że jest złamane żebro,ponieważ upadłem na prawą, dolną część żeber spadając na schodach, a nie na plecy.
Zaś do lekarza chirurga na wizytę miałbym czekać ze złamanym żebrem 10 dni!.
W związku z tym nasrałem na taką opiekę lekarską i poszedłem leczyć się prywatnie .Wszystko w jednym dniu!
I "o take" Polskę nam chodziło 25 lat temu.Razem z opieką lekarską.
Gratuluję więc naszemu ministerstwu zdrowia osiągnięcia celu.