waskobezgamy
/ 83.28.252.* / 2012-03-25 08:09
Pogarda dla życia, szczególnie słabych, a takimi są przecież ludzie w łonie matki to jedno, ale jest i druga strona tej sytuacji. Nie zawsze wiek metrykalny jest właściwy do określenia dorosłości człowieka. Znam starszych, którzy mogą się na rozumienie świata ścigać z przedszkolakami. A do bycia dorosłym trzeba nie tylko skończyć tych dwadzieścia lat, ale i mieć dorosły, czyli odpowiedzialny za siebie i innych stosunek do życia.