kr4
/ 185.14.114.* / 2017-08-21 09:54
Tata w 2016 roku zmienił pracę, jako, że pracodawca zatrudnia powyżej 50 pracowników to zaproponował mu dodatkowe ubezpieczenie. Polisa to Compensa Bezpieczna Grupa, ubezpieczył także mamę i ją uposażył. Tata płacił swoją składkę, mama swoją (mama rolnik i jest w KRUS). Miesiąc temu tata zachorował na nowotwór, podjął leczenie ale niestety zmarł. W tabeli kwot w tej Compensie jest, że - zgon ubezpieczonego - 80 000 zł (50% wypłacane przed śmiercią w razie śmiertelnej choroby) - zgon współmałżonka - 20 000 zł.
Czy jest jakakolwiek szansa walczyć o odszkodowania bo w firmie mówią, że to nic nie da? Nowotwór jest chyba śmiertelną chorobą (czytałem wyroki Sądów) i nie chcę mi się samemu jakoś wierzyć, że Compensa wypłaci mamie nagle 100 000 zł - 20 za śmierć taty i 80 za śmierć taty. Czy może się mylę i firmy ubezpieczeniowe nie robią problemów? Gdzie i jakich haczyków szukać w umowie lub OWU?