z wa-wy ale górnik
/ 83.5.119.* / 2011-06-09 14:08
w każdej kopalni po kilkanaście związków zawodowych, głupich, rozpasanych i bezkarnych, mimo że opłacanych z firmowych pieniędzy to działających na szkodę JSW, a za nimi zapewne pracowici ale, powiedzmy szczerze raczej intelektem nie grzeszący górnicy (wiem, bo rozmawiałem z wieloma podczas warszawskich demonstracji), a same kopalnie, to niedoinwestowane ściany w cienkich pokładach o małych wybiegach i w dodatku w najwyższych zagrożeniach naturalnych, przynajmniej te z węglem typu 34 i 35, czyli nadającym się do koksowni