mój tata dostal w spadku ziemie od rodzicow podczas trwania zwiazku malzenskiego(bez intercyzy) i sprzedal ja bez zgody mamy,na co ona sie nie zgadza .
czy moze ona wystapic o uniewaznienie umowy?(sa juz po rozwodzie)
i czy ja jako corka mam jakies prawo pierwokupu jesli grunt sprzedany przylega do mojej dzialki??
czy mamy z mama jakies szanse na odzyskanie tej ziemii??
dodam ze ojciec sprzedal wszystkie ziemie ktore dostal od babci bez zgody kogokolwiek a mi ani mamie nie chcial nawet sprzedac jak prosilysmy zeby zostawil przynajmniej kawalek gruntu dla wnuczki na przyszlosc.
bardzo prosilabym o odpowiedz jesli ktos zna sie na tych sprawach z gory dziekuje.