Norm
/ 82.113.121.* / 2015-08-25 16:22
Stan kleski zywiolowej wprowadza Wojewoda. Nie ma czegos takiego, jak stan wojenny. Ten termin wprowadzony zostal przez WRON, aby ominac Konstytucje RP. Mozna oceniac WRON roznie, nie moja to sprawa. Konstytucja RP nie przewiduje jednakze zadnych "stanow wojennych". Jest stan wojny. Oglasza go Prezydent. Dotyczy calego obszaru Kraju. I tylko Prezydent RP moze ten stan oglosic. W zastepstwie, gdyby Prezydenta zabraklo, Marszalek Parlamentu, Marszalek Sejmu RP. Jest stan wyjatkowy, i ten stan oglosic moze, na terenie calego Kraju: Minister MSW, na terenie wojewodztw kazdy Komendant Wojewodzki Policji. Stan wyjatkowy jest, wbrew pozorom, dosyc rozsadnym narzedziem. Znosi on bowiem wiekszosc praw obywatelskich. Co moze wydawac sie glupie. Tyle, ze pomyslcie o zamieszkach setek pijanych i nacpanych kibicow. Stan kleski zywiolowej oglaszany moze byc przez Wojewode. Przy czym na bardzo okreslonym terenie. I wylacznie na tym terenie. Poniewaz stan kleski zywiolowej nie oznacza tylko odszkodowan z PZU. Oznacza rowniez zniesienie praw obywatelskich na tym terenie.