ekonomista
/ 81.210.119.* / 2005-12-07 10:06
stopa 17,3 % .... a czego?
Jeśli w liczniku mamy liczbę "zarejestrowanych bezrobotnych", to co mamy w mianowniku? liczbę pracujących? Czy liczbę pracujących łącznie z bezrobotnymi?, Czy liczbę Polaków w wieku produkcyjnym?
A jak sa liczeni pracujacy? Według "głów", czy według etatów? A co z tymi, co mają tylko umowy zlecienia? A tylko umowy o dzieło?
Ta, tak zwana "stopa bezrobocia" to tylko sztuczne haseło, które tak naprawdę mówi tylko o zmianach sposobów liczenia bezrobocia...
Aby się dowiedzieć, czy w Polsce gospodarczo i społecznie poprawia się, czy pogarsza, należałoby policzyć ile jest miejsc pracy (np. w przeliczeniu na etaty), lub ile osób ma pracę (ile "głów" zarabia cokolwiek regularnie).
I wtedy wyjazdy "na saksy", albo rezygnacja z rejestracji (z braku nadziei) nie zmieniałyby tej oceny - tak jak nie zmieniają faktycznej sytuacji w Polsce.