Stopy procentowe najniżej w historii
Money.pl
/ 2006-01-31 16:47
uzdrowiciel
/ 213.199.192.* / 2006-02-04 12:45
Zamiast się martwić obniżką czxy zwyżką o 25 pkt i robić z tego wielkie haloo co i tak nie będzie miało wielkiego wpływu praktycznie na nic w życiu przeciętnego robaczka, lepiej popatrzeć co się dzieje z podatkami. Te mimo tylu obietnic zatrzymały się parę lat temu i uparcie dają zarabiać największym tfu-rekinom. Az to cała uczciwa reszta musi dla nich oddać się w niewolę dla marnego tysiąca miesięcznie i jeszcze z tego płacić podatek za podatkiem. A jak jest taki sprytny to szuka zwrotu od skarbówki, która z kolei widzi tylko tego drobnego ciułacza. I właśnie ci ciułacze którzy chcą coś tam sobie kupić za własne pieniądze okradani sa przez wszystkie instytucje łącznie z bankami. Bo kto najwięcej traci na obniżce stóp - właśnie ten odkładający do banku marzyciel o wolności ekonomicznej. Kto najwięcej zyskuje - ten co żyje na kredyt i tata takiemu daleko czy kiedyś go spłaci czy nie. Najwyżej zbankrutuje weźmie swój neseserek i pokaże gdzie należy go pocałować. A przecież wszystko można uzdrowić jednym cięciem skalpela - likwidacja podatków do koniecznego minimum i likwidacja wszystkich ulg podatkowych, tylko co by wtedy robili nasi posłowie po zawodówkach :)
Exekonomista
/ 83.20.169.* / 2006-02-02 00:21
Realnie rzecz ujmując w pryzmacie niezapczeczalnych teori dogmatu twierdze że wielkie stopy nie zbyt ładnie wyglądają .
CzekającNaNowąRPP
/ 193.111.166.* / 2006-01-31 16:47
ale w dalszym ciągu poziom inflacji znacząco odbiega od wysokości stóp procentowych. Najbardzej zdrowym poziomem stóp w naszej sytuacji jest inflacja + 1% czyli ok 2%, ale tak szybka obnizka była by niewskazana, dlatego należy dochodzić stopniowo - do końca roku 3%.(Dalej do 2% do końca przyszłego roku -pod warunkiem, że inflacja nie przekroczy 1%.)
PodWrażeniemWiedzy
/ 193.109.212.* / 2006-02-01 08:01
widzę że w Banku PEKAO znają poziom naturalnej stopy procentowej - gratuluję!
Realista
/ 83.19.34.* / 2006-01-31 22:05
Mocodawcy pana profesorka nie pozwolą zejść poniżej 4%. No chyba, żeby inflację zmienił w deflację :D
smakoszkaczkiwburaczkach
/ 83.26.234.* / 2006-01-31 20:08
przy takiej inflacji to będziemy się rozwijać jak IV Rzesza a nie RP
zdenek
/ 81.168.171.* / 2006-02-01 00:52
hehe fajnie by bylo sie rozwijac jak IV Rzesza dla Polski.
Tym wszystkim, ktorzy krytykuja Balcerowicza polecam cofniecie sie pare lat do tylu i przywolanie poziomu inflacji z tamtych czasow :)
Lepiej poczekac troche niz pozniej znow przechodzic temat wysokiej inflacji. Kredyty i tak sa juz tanie a przy takim deficycie obnizki stop nic nie dadza bo lepiej pozyczac Skarbowi Panstwa niz Kowalskiemu.
Ekonomista
/ 83.19.34.* / 2006-02-01 09:04
Po pierwsze wysokie stopy procentowe nie zmniejszają inflacji, a jedynie pogarszają sytuację budżetu, więc nie rozumiem początku trzeciego akapitu.
Po drugie na wysokiej inflacji tracą przede wszystkim banki oraz instytucje finansowe, więc przestańmy się o nie aż tak troszczyć - poradzą sobie bez naszej troski.
Po trzecie inflacja w granicach do 10% wpływa pozytywnie na wzrost gospodarczy jak również na obniżenie bezrobocia, które jest obecnie w Polsce znacznie poważniejszym problemem niż inflacja, w krajach dobrze rządzonych przestrzega się zasady by stopa bezrobocia była na poziomie inflacji, gdyż te wskaźniki są zamienne - tzn. walka z bezrobociem podwyższa inflację i odwrotnie.
Znamienne jest, że osoby nie mające o ekonomii zielonego pojęcia darzą pana aferała (nie moge powiedzieć złodzieja, bo nie ma wyroku) na stanowisku prezesa NBP głębokim poważaniem. Podobnnie jak ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o medycynie szacunkiem darzą np. pana Religę.
real ekonomista
/ 212.160.183.* / 2006-02-01 12:52
Ekonomista ??? Po technikum skoro wierzy w ekonomie Keyns'a. Od lat 60-tych (czyli wtedy kiedy ekonomista kończył technikum) funkcjonuje inne podejście do ekonomii, która pozwala sobie być w dużej części nauką humanistyczną więc relacji %inflacji=%bezrobocia =super być nie może. Zresztą najgorszy scenariusz dla gospodarki to powyższe równanie przy stanie inflacji np. 15% - Katastrofa, a takie niby niskie bezrobocie. Polecam sięgnąć po nowszą literaturę lub oprogramowanie (spłodzić symulację takiej sytuacji)
Axon
/ 158.75.209.* / 2006-02-01 09:11
Ekonomisto - w jakiej to książce przeczytałeś, że polityka pieniężna nie ma wpływu na inflację (w tym stopy procentowe)? Banki nieźle zarabiają na wysokiej inflacji - spread kredyt-depozyt jest wtedy proporcjonalnie duży. 10% inflacja wpływa pozytywnie na wzrost? A może jakiś przykład? Jakie to kraje "dobrze rządzone"?
Dalszej części szkoda komentować
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.