frequent traveller
/ 31.61.137.* / 2015-11-05 22:18
hej, w grudniu zeszłego roku leciałem do Singapuru z Krakowa, Swiss Air, zero problemów, lotnisko przesiadkowe w Zurichu bajka, zero tłoku, o wiele mniejsze niż giganty w Monachium czy Frankfurcie, do tego widok na góry, wszystko na czas i spokojnie. A nawet obok mnie było puste miejsce, co za rozkosz w klasie ekonomicznej! Sprawdź opcje.