Tymczasem, w myśl obecnych przepisów, gdy pojawia się zarzut handlu ludźmi, musi przekazywać sprawę policji, co osłabia skuteczność ścigania przestępców

czy to sugestia ze policja jest niekompetentna? czy SG chciałaby łapać na granicy TIRa z imigrantami, przesłuchac kierowcę w areszcie SG, potem dowiedziawszy sie ze szef szajki przemytników mieszka w warszawie - prowadzic obserwację mieszkania podejrzanego a w odpowiednim czasie komando SG wkraczaloby do lokalu i zwijało łapserdaka? Oczywiscie w miedzyczasie SG mialaby zgode na podsluch, bilingi, itp itg. jezeli aktualnie SDG nie ma uprawnienia do którejkolwiek czynnosci to trzeba jej je nadac. tym sposobem bedziemy mieli straż GRANICZNĄ ktora bedzie operowac na terenie całego kraju z uprawnieniami takimi samymi jak policja. A w kolejce są listonosze .... slyszałem ze bardzo chca sie dobrac do tyłka kartelom z Medelin.