Forum Forum dla firmDotacje

"Sukces Polski" na klimatycznym unijnym szczycie

"Sukces Polski" na klimatycznym unijnym szczycie

Wyświetlaj:
WACUŚ MłodyDemokrata / 83.29.220.* / 2009-10-30 22:11
Traktat Lizoński lada dzien nabierze mocy, wtedy nie tylko CO2 ale i O2 przegłosujemy - bez gazu i bąbelków wyyprzone lemingi jeszcze możecie sobie podkoczyć, ale nie bez TLENU i KAPITAŁU
issael / 188.33.50.* / 2009-10-30 16:39

związane z walką z klimatem

Jak to brzmi? Walka z klimatem. To moze być dowód na istnienie ewolucji.
Kiedys była walka z wrogiem, najeżdcą, okupantem, agresorem.
Potem współczesnie, walka z terroryzmem .. z tym ze terrorysta moze być kazdy i nikt. ale to jakas walka skutkująca w tzw "demokracjach" ograniczaniem albo wogóle likwidacja tzw praw i swobód obywatelskich.
Ale widac taki terrorystyczny wróg to za mało, potrzebny bardziej enigmatyczny i tak naprawde nie do pokonania.
Klimat nadaje sie idealnie, walczyc z nim bedzie mozna przez długie dziesięciolecia albo nawet i stulecia. skutek raczej jest do przewidzenia, wszedzie tam gdzie czowiek chce poprawiac nature to ja psuje. Ale ma dobre intencje i idiotów nie brakuje ba jest ich coraz wiecej na cora wazniejszych stołkach.
Albo to idioci wtedy wiele jest zrozumiałe, albo to cynicy wtedy tez wiele jest zrozumiałe ale juz nie dla idiotów.
klasyka, dobrze znana: / 91.203.170.* / 2009-10-30 15:07

Cmoknął cara w mankiet potem
I powrócił samolotem
Ponoć, jak wieść gminna niesie
Już się mówi o sukcesie!
Tak przynajmniej w TVNie
Opisano wydarzenie


Jak rzekł Bartoszewski Władek
Obyczajów to upadek
I niezmiernie przykra sprawa
Jest dla niego, Władysława
Bo się skarży „ruskij brat”
-„Polsza już nie słucha rad
Sowieckiego Prezydenta!”
(co rzecz całkiem niepojęta)
-„I już ma nas ruskich w d…ie
Nie drży, kiedy Moskwa tupie”
Przez to Putin w wielkiej złości
Z palców już ogryza kości
To stosunki wielce chore
Rzekł ten, zwany profesorem
By uzdrowić te relacje
Śle do Moskwy delegacje
Na jej szefa się wybiera
Nieugiętego Premiera
By z Putinem zasiadł wraz
I załatwił: Tarczę, gaz
Potem popił i pośpiewał
Tak by Włodek się nie gniewał
I pozwolił, jak przed laty
Ucałować rąbek szaty
(Niegdyś Bierut, Gierek, Kania
Słynni byli z całowania
Szat Stalina i Breżniewa
Teraz widać, też tak trzeba)
Jedzie Donek na spotkanie
A tam „tawariszczi”, „grażdanie”
W bród szampana i kawioru
„Skolko choczesz” – do oporu
Nagle wszyscy na kolana!
W progu staje postać znana
Donek przykląkł ich zwyczajem
Putin przed nim nagle staje
Po czym zwraca się po rusku:
„Pogawarim, Donald Tusku!
Premier ruskich słówek szuka
Z zagranicy że jest duka
I prijechał wcziera z Polszy,
I że ma szacunek bolszy…
Zmarsowiały cara lica
„Polsza tot nie zagranica”
Przerażenie zjadło Tuska
Gdy zobaczył minę ruska
A już Putin groźnie warczy –
Że „Nie budiet takoj tarczy!”
Po czym walnął pięścią mocno
Budiet tak, kak chacziu – ot co!
Premier tylko westchnął skrycie
Po czym odparł: izwienitie!
Cmoknął cara w mankiet potem
I powrócił samolotem
Ponoć, jak wieść gminna niesie
Już się mówi o sukcesie!
Tak przynajmniej w TVNie
Opisano wydarzenie
Hołd oddając, nie bez racji
Kierownictwu delegacji
A Pan Bartoszewski łaskaw
Dzień po głowie Donka głaskał
Że ten udobruchał ruska
Dobrze mieć dzielnego Tuska!

Najnowsze wpisy