Tak jak PO_PSL wysuszyło polskie portfele to nic już nie jest w stanie lepiej to zrobić.

Straszą cenami bo ktoś chce zarobić. I to nie producent. Ale najlepiej na niego zwalić. Wystarczy przeanalizować ceny skupu z ostatnich lat i porównać je z cenami w sklepach w tym samym okresie. Bo najlepiej nasłać klientów na producentów krzycząc "oni zawyżają ceny pod pretekstem suszy, cen paliw itd. itp. a wy musicie płacić coraz więcej". A zarabiają ci którzy są w cieniu. Bo wiedzą, że przeciętny Iksiński sprawdzi tylko cenę w sklepie i powie, że znowu rolnik, ogrodnik i inni tuczą się jego kosztem.

W jednym miejscu jest suszej w drugim mniej.
Kukurydza to podstawowa pasza dla bydła która daje 2.5x większy plon niż trawa i jest z niej więcej o 20% mleka niż z trawy. W tym roku nie ma ziarna czyli jest bezwartościowym zapychaczem z którego nie ma mleka. Wystarczyło by dwa tygodnie temu spadło choć 25-30l wody na m2 i jakoś byto było ale bez kukurydzy pogłowie krów spadnie o 20% co przełoży się na wysokie ceny mleka. Jeśli susza potrwa do września to cena produktów mleczarskich wzrośnie o 50% inaczej nie da rady. Chyba że Niemcy naprodukują tyle że Polskie gospodarstwa padną, a przy takich olbrzymich zadłużeniach jest to pewne na 100% wystarczy jeden rok suszy.