kaddafiemu się nic nie stanie, on jest w układach z tymi krajami, które go atakują, to wszytko jest ukartowane....ludzie którzy mają kasę mają też ogromną wiedzę, wiedzą, że same wojny są bez sensu...ale jednak mają sens w innych sprawach, nimi można zrealizować pewne cele, których normalnie by nie można...gdyby kaddafi chciał to wymordował by swoich ludzi zanim USA i WB się o tym dowiedziało...a tak zabił małą garstkę i jakimiś dziwnym trafem USA i EU już wiedziało co robić...bez wspólnej narady zaczęli razem działać?! ... wierzycie w to ? Kaddafi zadeklarował światu że zacznie zabijać swoich ludzi wcześniej, po co miałby to robić, co innych to obchodzi? zabił kilku syblolicznie "żeby zaślepić takim prostakom jak my oczy" że znowu ameryka walczy z terroryzmem...USA sama go tworzy a teraz znowu będą udawać, że walczą z terroryzmem...
Tak jak WTC niby zamachy iraku/iranu/afganistanu - jakiegoś billadena....kuźwa...bomb nie znaleźli, ropkę zabrali, zapanowali nad tymi krajami, billadena też nie ma, a teraz za kolejne kraje się biorą. Jeszcze w tym i w zeszłym roku te wszystkie obamy i kaddafi podawali sobie ręce z uśmiechem na twarzy...
Jak zabiją kaddafiego to co dalej? dadzą na prezydenta amerykanina, która powie, że będzie dobrze...zmieni ustój na demokrację...a my bez sili nic nic nie zrobimy w tej sprawie...