Obywatel RP
/ 83.7.148.* / 2015-09-12 18:38
Ten pan nie dał się omamić - ten pan ma tak silne parcie od początku. Każdy normalny człowiek, który ma honor i ambicje raczej nie poszedłby na to, żeby być przedmiotem targu politycznego przy wódce. A jeżeli już zgodziłby się, to jak najszybciej chciałby o tym zapomnieć, a w sytuacji kiedy sprawa się rypła przez aferę podsłuchową to schowałby się pod ziemię i zniknął na zawsze z życia publicznego. Tymczasem ten pan bez najmniejszego wstydu czy zażenowania pokazuje swoje oblicze tu i tam, opowiada jakieś brednie, cieszy się zaszczytami i całkiem fajną pensją z budżetu państwa. To taki gatunek ludzi, którzy opanowali PO.