No cóż - ciągle za dużo mieszania uprawnień - władza nie powinna wykorzystywać takich instytucji jak ABW do politycznych rozgrywek - one mają służyć krajowi, a nie partii.
Niestety zwyczaj wykorzystywania ich w innych celach "ciągnie" sie za nami jeszcze z czasów PRL i umacniany był w czasie poprzedniej ekipy rządzącej.
A dzisiejsza ekipa chce również przejąc nad ni tym obszarem władze od poprzedniej.
Jedynym sposobem na tą patologię jest oddzielenie władzy sądowniczej i ustawodawczej (wraz z pochodnymi) od bezpośredniej kontroli.
Tak to widzę.
Niestety tu pojawia sie problem samowolki - też częsty, nawet częstszy niż jakiekolwiek inne zjawisko w Polsce (może oprócz pijaństwa :) )