Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Szejnfeld: PiS chce ograniczyć dostęp do kredytów hipotecznych

Szejnfeld: PiS chce ograniczyć dostęp do kredytów hipotecznych

Wyświetlaj:
żubr / 83.17.92.* / 2007-02-27 10:57
a co tam pośle w sprawie odsłon raportu WSI bo cos nie słyszę o pywatyzacji Polkoloru, o panu Kubiaku, o panu LEWANDOWSKIM ?
To była jedna z pierwszych "koronkowych" prywatyzacji według KLD Tuska wykonana rękami Lewandowskiego. Inne też sa ciekawe i te rady nadzorcze w NFI jest o czym opowidać Opowiedźcie przynajmniej o prywatyzacji POLKOLORU to chyba wasz sukces liberałowie. Ile wpłacl Thomson Skarbowi Państwa ? A ile pan Kubiak dostał od Lewandowskiego ze z Ministerstwa Przekszta`lceń Własnościowych ? Śmiało Szenfeld tylko bez kitu !
dzierżyński / 83.17.92.* / 2007-02-27 10:31
bardzo dobrze skończa sie kredyty na telefon, kredyty hipoteczne każdy wie że w zastgawie formalnym jest mieszkanie dom, który od początku przechoidzi na własność banku. Platfromers po prostu kłamie. Skończa się natomiast kredyty na telefon, na dowód osobisty i inne bzdury. Ciągle jesteśmy atakowani ofertami kredytowymi. A ile osób ma kłopoty w momencie zgubienia dowodu osobistego, ile z nich sie dowiaduje nagle, że wzieli kredyty.
Zastanawiam sie o co chodzi platformie, głosząc, że PiS chce ograniczyć dostęp do kredytów hipotecznych, na pewno nie chodzi jej o dobro Polski jako cel nadrzędny, cos mi tu pachnie lobbyingiem bankowym posła. ochnalem też kiedys zajmował sie lobbyingiem!
Platforma zawsze blisko swoich braci komuszej z SLD.
patrzałko / 83.8.204.* / 2007-02-26 20:38
jego partia się "SYPIUE"- aon wygaduje FARMAZONY !NIECH LEPIEJ POCZYTA CO ROBILI I ROBIUĄ JEGO KOLEŻKI Z GDAŃSKA/!1
Ficek / 87.99.44.* / 2007-02-26 15:18
stworzyłaby coś wiele różniącego sie od socjalizmu PiSuarowskiego. Śmiech na sali...ehehe
acomitam / 83.25.208.* / 2007-02-27 08:55
Oczywiście, że nie. Przede wszystkim należy zauważyć, że PO nie jest partia ideową, ale tzw. towarzystwem pragmatyków ala dawna Unia Wolności. W PO są obecni zarówno liberałowie konserwatywni, jak i liberałowie socjaldemokratyczni (coś jak w USA), socjaliści pobożni, socjaliści ateistyczni, ludzie bez wyraźnego programu ideologicznego jak np. D. Tusk. Wszystkich zaś spaja przekonanie, że są w doborowym towarzystwie i to jest dla zdecydowanej większości członków PO (oczywiście mówię o tzw elicie partii, a nie szeregowych członkach) wartość kluczowa, a nie tam jakieś przekonania polityczne. Jestem pewien, że rzeczywiste i deklarowane działania PO różniłyby się tak, jak w przypadku PiS. I tak i tak skończylibyśmy w socjalizmie, tylko może mniej pobożnym. Nam jest potrzebna partia konserwatywno-liberalna o charakterze ideowym, zdolna do realizacji, byc może nawet okrężną drogą, programu konserwatywno-liberalnego, coś jak UPR, a nie partia kolesi typu PO.

Najnowsze wpisy