Ciap
/ 93.186.23.* / 2013-10-28 08:11
Pytania w tym 'referendum' bylyby ni z gruszki, ni z pietruszki. Wychodzi na to, ze Panstwo ktorzy sa inicjatorami calego ruchu, troche chcieliby, ale się boja.
Bo z jednej strony chca miec wybor w posylaniu dzieci do szkoly i przedszkola (co jak najbardziej rozumiem - to rodzice, a nie panstwo wiedza najlepiej, kiedy dziecko jest gotowe), ale z drugiej strony chca te dzieci z wlasnej woli posylac do panstwowych szkol, ktore beda 'ustawowo' mialy zagwarantowane istnienie, ergo beda mogly prezentowac niezwykle mizerny poziom, ale i tak beda trwaly. Ustawowo!
Edukacja to towar, pelna, solidna i bez brakow musi kosztowac.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/