Z braku kadr a głównie z powodu zamknięcia dla młodych drzwi do pracy w policji w początkowym okresie, przeniesiono do pracy w policji milicjantów. Dzis niektórzy policjanci czyją się milicjantami, Protestują oni bo mają już zagwarantowane, niezłe emerytury i dobre leczenie, a dziś trzeba w policji pracować. Nim odejdą muszą jeszcze przysłużyć sie postkomunistm w walce z 4 RP, bo ta eliminuje zło, usiłuje wprowadzić Polskę na waściwy tor rozwoju gospodarki rynkowej, uwzględniając przy tym nędzę społeczeństwa zafundowanąmu mu przez lata PRL. Szpitale są widocznie nadal splątane z tym co wniosła PZPR. Widać że trzeba w nich świeżej krwi.