Forum Forum inwestycyjneFundusze

szukam funduszu inwestycyjnego

szukam funduszu inwestycyjnego

qog / 2011-04-26 14:40
witam,
myśląc o zyskach z inwestycji zacząłem przeglądać oferty różnych funduszy, ale nie trafiłem na nic co by się faktycznie opłacało, inwestowaliście może w jakiś sprawdzony fundusz, który zadbałby o moje oszczędności?
Wyświetlaj:
tedchom / 2011-04-26 16:32 / Tysiącznik na forum
Żaden fundusz inwestycyjny nie gwarantuje powtarzalności swoich wyników to wszystko zależy od rynku. Napisz może w jakim horyzoncie czasowym chcesz inwestować, jakie jest twoje podejście do ryzyka, czy wiesz jak zarządzać ryzykiem itd.
qog / 2011-04-27 15:32
na zarządzaniu ryzykiem nie znam się, jedyne co wiem na jego temat to to że jak się nie ryzykuje to się nie ma :) ale interesowałby mnie fundusz akcyjny, myślę o długotrwałej inwestycji
tedchom / 2011-04-27 16:20 / Tysiącznik na forum
ok
w takim razie jeśli się nie znasz to masz dwie możliwości wejść w jeden fundusz i liczyć na cud albo wejść sobie przez jakąś platformę i chociaż minimalnie tym zarządzać. Ja osobiście polecam Skandię jeśli rzeczywiście chcesz długoterminowo. Chyba że nie chcesz przerzucać pomiędzy różne TFI to wystarczy Ci Mbank. Chcąc swoimi pieniędzmi zarobić to podstawowa sprawa aby wziąć różne tfi (nigdy nie trafisz najlepszego ale uśrednisz ich zyski lub straty) i przestrzegać żelaznej zasady:
Media mówią że fundusze akcyjne zarobiły dużo to po woli z nich wychodzić na bezpieczne, natomiast jak są reklamy lokat bankowych że bezpieczne to dokupywać fundów akcyjnych itd.pozdrawiam
Esler1 / 2011-04-28 19:40
Witam,
Pytanie o właściwy fundusz było bardzo lakoniczne. Nie wiadomo, czy chodzi o FIO, czy FIZ, czy też o polisę ubezpieczeniową z FI. Po drugie nie nie znany jest horyzont inwestycyjny, stopień akceptacji ryzyka, kwota inwestycji czy też dodatkowe oczekiwania. Osobiście odradzam jakiekolwiek FI z ubezpieczeniem, bo jak ktoś chce podarować ubezpieczycielowi za wątpliwą ochronę 30-40% prowizji, to polecam nie pseudodydaktykę KNF-u, ale niemieckiego BAFIN-u. Średnioroczny zysk z takiej inwestycji nie będzie wyższy niż zysk z lokaty bez podatku. Jeżeli istnieje obawa przed ryzykiem lub sytuacją na giełdach, to polecam FIZ nieruchomościowe. Moje inwestycje w tym obszarze przynoszą średniorocznie 25-50%. Poziom bezpieczeństwa, w tym kontroli, 4 razy większy niż standard w Polsce. Jeżeli chodzi o FIO, to polecam FIO wyłącznie zagraniczne i z długą tradycją. Wynika to z dużego doświadczenia (nawet 70-80 lat), możliwości uzyskania wyników porównawczych za ostatnie dziesiątki lat. No i koszty administracyjne i zarządzania, biorąc szczególnie efekt odsetek od odsetek, są 2-4 razy niższe niż w polskich FIO. Opłaty emisyjne powinny być podobne, a jak ktoś udaje że ich nie ma, to znaczy że oszukuje i podzielisz sie z nimi swoim zyskiem w dużo większym zakresie.
tedchom / 2011-04-28 23:52 / Tysiącznik na forum
średniorocznie podajesz za ile lat? Pobiłeś najlepszych więc pytam. może ty jesteś Warren Buffett - Długoterminowy Inwestor?
Esler1 / 2011-04-29 09:22
Za ostatnie 5 lat. To są oczywiście FIZ-y, więc płynność jest ograniczona. Okresy inwestycji to od 24 do max 84 miesięcy z możliwością wyjścia po 48 miesiącach. Inwestycja dotyczy wyłącznie nieruchomości na Emerging Markets typu: apartamenty, centra handlowe, kliniki medyczne. Okres przygotowania takiej inwestycji trwa 3-4 lata. Ciekawym elementem strategii jest fakt, że inwestorzy indywidualni uzyskują możliwość inwestowania dopiero, gdy przed wkopaniem łopaty pod budowę 50% apartamentów jest sprzedane. Ponadto, jeżeli zyski w trakcie inwestycji są ponadstandartowe, następuje ich krótkotrwała reinwestycja. Oczywiście po uzyskaniu pisemnej zgody inwestora. Firma, której produkty kupuję, za rok 2010 otrzymała w Niemczech tytuł II najlepszej instytucji FIZ.
London / 2011-04-26 15:05 / Bywalec forum
Proponował bym najpierw poczytac prospekty funduszy inwestycyjnych . Wystarczy przeczytać o jednym akcyjnym i np pienieżnym. Wtedy można się dowiedzieć jakie są ryzyka i czym takie fundusze się zajmują. Przepatrzyć wyniki np 5 lat wstecz , rok w rok np i sprawdzić jakie były obsunięcia %. Poczytać pare książek i poradników i dopiero wtedy brać się za inwestowanie bo można szybko sobie krzywdę zrobić bez podstawowej wiedzy .
piterus / 85.202.106.* / 2011-04-26 16:25
Tak jak pisze mój przedmówca, polecam na początek kilka książek + to co znajdziesz na necie na temat funduszy. Potem śledzić, czytać, pytać na forum. Ja osobiście w tej chwili zalecam wstrzymanie krótkookresowo na zakup inwestycji z powodu być może małej obsuwy (co jest normalne podczas hossy), a potem śmiało kupować i obserwować bacznie co się dzieje.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy