Forum Polityka, aktualnościKraj

Szydło: W kampanii będą ważniejsze tematy niż krzyż

Szydło: W kampanii będą ważniejsze tematy niż krzyż

Wyświetlaj:
man13 / 2010-08-18 20:31 / Tysiącznik na forum
Jednak nie dla wiernych z ryjem, PiSiorów i przewodników w sutannach.
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-08-18 09:45
Logo Józia Stalina - SIERP Z MŁOTEM!
Logo Dolusia Hitlera - SWASTYKA!
Logo okrągłostołowej chazaro-bolszewii okupującej Polskę, nieprzerwanie od 1944 roku - DZIURAWE POLSKIE DROGI!

Aby już nigdy nie było mowy o KRZYŻU - proponuje:

W smoleńsku - na koszt polskiego podatnika, wyremontować i unowocześnić lotnisko Siewiernyj!
Wyobrażacie sobie, że oto samolot z Bronem na pokładzie, robi to samo - co zrobił samolot z Lechem na pokładzie?
Przecież wtedy całą Warszawę przebudowano by na kształt krzyża a zwolennicy i przeciwnicy krzyża, byliby kompletnie zagubieni.
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 10:00
Chlopie pisząc to zmarnowales tyle czasu. I to w gorącym okresie ( nie znam się na tym ale tak sądzę) wzmożonych prac polowych.
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-08-18 11:00
Rząd i chłop, sam się wyżywi a jak przyjdziesz mi kraść jabłka z sadu, psami poszczuje!
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 12:22
Zglupialeś. Kupilem przed miesiącem Optimusa. Dzisiaj się śmieję sam do siebie jak patrzę na notowania. Co mnie tam twoje jabluszka. Kupilem też nie dawno Hawe. Może być tak samo. Czy jak wszyscy rodacy Ty też cieszysz się jak się bliźniemu powodzi. A te psy nie powinny być na lańcuchu. To jest taki brzytki chlopski nawyk. I pamiętaj żeby je porządnie karmić.
spieprzaj dziadu / 87.205.166.* / 2010-08-18 16:15
dziadu, o czym ty mówisz?. Ty wiesz co ludzie kupują jak mają prawdziwe pieniądze? Otóż nie dowiesz się, abyś przypadkiem nie połaszczył się na owe dobra.
sfera2 / 2010-08-18 08:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, również jeden głos Szydło nie zmieni decyzji prezesa Kaczyńskiego który jak na razie, zionie nienawiścią do Prezydenta Komorowskiego. Według niego Komorowski podstępnie odebrał mu fotel Prezydenta RP i za to będzie robił wszystko aby uprzykrzyć życie Komorowskiemu. Chociaż jest to żałosne i głupie, ale w chorym umyśle, jedyną słuszną drogą, którą będzie podążał, nawet do zatracenia politycznego PiS-u.
Oszołomowaty / 83.14.48.* / 2010-08-18 13:52
POmidorki!! Nie podniecajcie się! O zdrowie swego nocnika Bronka się POmartwcie lepiej:
"...Gdziekolwiek Pan jest, Panie Pośle Palikot, Pana miejsce jest przy panu prezydencie Komorowskim. A jednak Pana przy nim zabrakło i to w miejscu i chwili, w których Pana obecności i wsparcia oczekiwali nie tylko sam prezydent z garstką współpracowników, ale również w zaskakująco skromnej liczbie zgromadzeni jego zwolennicy, nie wspominając już o przeciwnikach, w tym niżej podpisanego.

Mam na myśli wczorajszą uroczystą Mszę Św. z okazji 90 rocznicy Bitwy Warszawskiej, którą odprawił w Ossowie pod Warszawą Prymas August Kowalczyk z koncelebrą Prymasa Seniora Józefa Glempa i Biskupa Warszawsko-Praskiego Abp-a Henryka Hosera. Jak Pan widzi, Panie Pośle, strona kościelna wystawiła reprezentację najwyższego szczebla, której powinna towarzyszyć ekipa państwowa odpowiedniej rangi z prezydentem, premierem, ministrami i wojewodą warszawskim na czele. Tak się jednak nie stało. Uświetniającemu uroczystość prezydentowi Komorowskiemu towarzyszył jedynie szef BBN-u gen. Koziej i Dyrektor Departamentu Kadr i Odznaczeń Kancelarii. Z polityków rozpoznałem jedynie Marka Jurka i Janusza Piechocińskiego, a wgląd w obsadę uroczystości miałem bardzo dobry, bo stałem na podium dla chóru przy ołtarzu polowym, wyznaczony wespół z innymi chórzystami z Wołomina oraz męskim chórem wojskowym do muzycznej oprawy uroczystości.

Jeszcze gorzej, Panie Pośle, było z wiernymi spoza strefy zero, w której raziły puste fotele, a była ich co najwyżej setka. Publiczność postronna stała bądź siedziała w na przyniesionych z domu krzesełkach jednym rzędzie, okalającym barierkę, która ochraniała strefę 0. Trudno było doliczyć się setki wiernych. Jak wytłumaczyć tak żenująco niską frekwencję? Bardzo prosto. Wielu wiernych corocznie tysiącami nawiedzających to Sanktuarium, tym razem nie przyszło ze względu na obecność pana prezydenta, któremu nie może wybaczyć traktowania przez niego Śp. Prezydenta Kaczyńskiego, zarówno za Jego życia, jak i po śmierci. Ci natomiast, którym to nie przeszkadzało, a nawet aprobowali takie zachowanie byłego marszałka Sejmu, a zarazem obecnego prezydenta, mają – przypuszczam, że podobnie jak Pan Poseł – nieco inny system wartości, a mianowicie przedkładają grilla i inne weekendowe atrakcje nad powinności obywatelskie, w tym solidarność ze swoim prezydentem. Oni zrobili swoje, pomagając Bronisławowi Komorowskiemu zwyciężyć znienawidzonego Jarosława Kaczyńskiego, a teraz niech nasz prezydent radzi sobie sam. Nie bez znaczenia, Panie Pośle, jest również fakt, że w wyborach prezydenckich okoliczne gminy z wyjątkiem Ząbek, zdecydowanie wybrały Jarosława Kaczyńskiego, który w sąsiadującej z Wołominem gminie Poświętne zdobył w II turze aż 86% głosów.

Przygnębiająca atmosfera tej uroczystości, którą dobiła mało porywająca – mówiąc delikatnie – homilia prymasa, nie mogła pozostać bez wpływu na samopoczucie prezydenta, najgorzej ze wszystkich uczestników, obok kilku mdlejących żołnierzy kompanii honorowej, znoszącego prawie 30-stopniowy upał. Obserwując jego bladą spoconą twarz, rażąco kontrastującą z czerwonym nosem, nie mogłem sobie nie zadać pytania: gdzie pan poseł Palikot, który tak bardzo troszczył się o zdrowie Prezydenta Kaczyńskiego, nie tylko za Jego życia, lecz także po śmierci, zabiegając o przeprowadzenie szczegółowych badań. Dlaczego nie wspiera swojego przyjaciela, prezydenta Komorowskiego, słabnącego na oczach garstki wiernych i zapewne równie skromnej widowni TV.

Finał uroczystości był jeszcze bardziej smutny niż jej przebieg. Tuż przed błogosławieństwem głos zabrał pan prezydent. Ze względów PR, przemawiał nie przy ambonie, ustawionej na podium przed ołtarzem, frontem do wiernych, lecz przy mównicy, która stała na bruku z prawej strony ołtarza na wprost podium dla kamerzystów i fotoreporterów. Tym sposobem prezydent ustawił się frontem do telewidzów, zaś prawym przednim półprofilem do wiernych, a lewym tylnym do prymasów i innych celebransów oraz prawym tylnym do żołnierzy i chórzystów. Mogłem więc z kilku metrów obserwować plecy przemawiającego prezydenta, którego marynarka była cała mokra. W pewnym momencie prezydent niespodziewanie zakończył przemówienie zdaniem, które trudno była uznać za puentę i wraz z kilkoma osobami towarzyszącymi udał się szybkim krokiem w stronę samochodu, zdejmując w biegu marynarkę. Po chwili zobaczyłem ruszającą karetkę i usłyszałem dźwięk syren samochodów prezydenckiej kolumny.

Gdzie Pan wtedy był i dlaczego Pan milczy? Czy naprawdę zdrowie obecnego prezydenta RP, a osobiście Pana przyjaciela, jest dla Pana mniej ważne niż zdrowie jego poprzednika, o które się Pan nieustannie troszczył?..."
acomitam / 83.25.144.* / 2010-08-19 07:54
Dla Komorowskiego i bandy spod znaku PO ważniejsze było pytanie: jak nie urazić Rosjan przy okazji obchodów niż jak oddać cześć i pokazać dumę z tego niewątpliwie ponadczasowego zwycięstwa. PO to kundelki, które wykorzystają każdą okazję, aby podkulić ogon, gdy zażądają tego nasi rosyjscy przyjaciele, o niemieckich i żydowskich nie wspominają.
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 14:36
Rany boskie czlowieku ale się namordowaleś. I co? I nic? cala para w gwizdek. A troskę o zdrowie prezydenta to zostaw jego rodzinie i życzliwym. Zresztą nie ma powodu do obaw. Nie jest to dobra dla Ciebie wiadomość. Ale nikt nie otrzymuje tylko dobrych wiadomości. No i skruć te swoje wynurzenia. Będzie w nich może mniej pomieszania z poplątaniem. No i szansa na to, że ktoś to w ogóle przeczyta.
pan władek / 89.231.126.* / 2010-08-18 15:34
to bardzo ciekawe tekst, Panie zbyszek52 a zrealizowałeś pan już swój zysk czy tylko niezdrowo podniecasz się pan wirtualnymi pieniążkami?
mniej więcej / 87.98.243.* / 2010-08-18 16:21
no cóż zrealizował niewątpliwie wirtualne marzenia o wyrwaniu się pańszczyźnianej nędzy, którą jest tak genetycznie wkomponowana w to dziadowskie jestestwo z pokolenia na pokolenie, że szkoda słów. Co do Bronka K. to faktycznie życzliwi jedynie życzą mu powrotu do zdrowia, dla reszty zupełnie obojętny jest stan jego pikawki, choć niewątpliwie zainteresowałby ich koncept na pochówek tej osobistości.
zbysze52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 09:15
Wiesz, ale Szydlo jest chyba z tego samego bieguna co Kaczyński. I jeśli PIS mialby mieć jakąkolwiek przyszlość to chyba muszą postawić na innych ludzi. Tylko czy PIS może istnieć bez swego wodza?
sfera2 / 2010-08-18 09:40 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jak na razie to niemożliwe, PiS to Kaczyński reszta to marionetki. Jeśli która zerwie sznurki to ląduje poza partią.
MN4 / 78.8.35.* / 2010-08-18 07:22
Beata Szydło to nie Beata Kempa. Mylę się?
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 07:55
I chwala Bogu. Bo ile takich chamek z czworaków jak Kempa może znieść biedny naród.
Ryś1 / 195.117.255.* / 2010-08-18 08:26
Oj, mamy klapki na oczach, swoich nie widzimy
POmyleniec / 83.15.9.* / 2010-08-18 08:13

ile takich chamek z czworaków jak Kempa
może znieść biedny naród.

A ile takich chamów jak Niesiołowski i Palikot?.
zaciekawiony / 87.98.243.* / 2010-08-18 16:37
pobili cię chamie?
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 08:42
Co Ty porównujesz. A jaka tego ćwoka dzieli przepaść intelektualna do Niesiolowskiego i Palikota. Możesz jeden z drugim ich nie lubić ale to nie są chamy. I jeszcze jedno. Oni nie są moi. Choć często podzielam ich poglądy. Wydaje mi się, że każdy pragmatycznie myślący może się z tym zgodzić.
POmyleniec / 83.15.9.* / 2010-08-18 08:50

Oni nie są moi.

Jednak chyba jesteś z tej partii "miłości",
miłość ślepą jest, współczuję Ci.
"źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz ..."
zbyszek52 / 109.243.235.* / 2010-08-18 09:01
Nie jestem, nie bylem i nie będę w żadnej partii. Jestem czlowiekiem wolnym. A glosować będę zawsze na mądrzejszych jakkolwiek by się nie nazywali. Nie jestem niczyim zakladnikiem. Dlatego PIS wykluczony. A to ostatnie zdanie to apropos czego wlaściwie? Co autor mial na myśli? Jeśli o jakiejś myśli można w ogóle mówić.
zby79 / 79.163.211.* / 2010-08-18 08:48
ha ha przepaść intelektualna. Dobry żart.
799 / 83.22.251.* / 2010-08-18 18:36
czy PiS nie ma normalnych ludzi w sekcie?Nastepna ekspertka narazie nie wrzeszczy ale ciekawe jak długo?

Najnowsze wpisy