Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tanie wakacje to oszustwo!

Tanie wakacje to oszustwo!

Money.pl / 2007-07-05 12:07
Komentarze do wiadomości: Tanie wakacje to oszustwo!.
Wyświetlaj:
xenon / 93.181.128.* / 2011-08-23 00:49
http://www.wakacjeaz.pl/
koss / 83.25.224.* / 2007-08-09 13:24
1. Artykuł jest ten kompletnie nie porusza istoty sprawy, to że ta sama np. wycieczka sprzedawana jest przez wszystkie biura i porale w całej Polsce - jest oczywistą oczywistością.
2. Czy autor artykułu zadał sobie trud dowiedzenia się np.przed zapłatą i podpisaniem umowy, (w której w zasadzie brak kontkretów a w dołączonym programie zawsze jest słowo "lub" dot. to np. zakwaterowania w hotelu) o nazwę hotelu i standard, o nazwę przewoźnika i rodzaj autokaru!!! - NIE !!! a czemu ? Może warto spóbować,
może Panu to powiedzą, a klient może najwyżej niejechać na wycieczkę jak mu sie niepodoba, czym pojedzie i gdzie będzie spał to sie dowie jak pojedzie!!! ha,ha,ha.
Pozdrawiam
mientu / 83.26.120.* / 2007-07-06 11:53
TOTALNA bzdura, nie zgadzam się tezą , ze nie warto szkać okazji, przykład: Hotel "Blue Star" Turcja 7 dni początek czerwca, w 30 biurach cena w granicach 2000-1500 PLN, w 3 biurach cena 800 PLN, zapłaciłem 800 PLN byłem, super wyjazd. Pozdrawiam
Katarzyna Ogórek / 2007-07-06 12:06
Ja również polecam szukanie okazji!

Jednak tym tekstem chciałam zwrócić uwagę wszystkich łowców okazyjnych wyjazdów, że różnice cen mogą mieć miejsce tylko u różnych organizatorów.

Biura pośrednictwa, które sama przetrząsałam w poszukiwaniu taniego wyjazdu, mają te same produkty w tych samych cenach, tyle że w innych opakowaniach!
Również pozdrawiam.
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2007-07-06 10:30
Używają jeszcze innych sztuczek np na travelplanet.pl
przy zakupie Hotelu Orient W Tunezji wyświetla się cena około od 2800 a jak klikasz zamów cena jest 3800 i nie masz możliwości zakupu oferty za 2800, przynajmniej prze internet!!!!
Dominikk / 81.18.206.* / 2007-07-05 18:08
Ceny te same z jeszcze jednego powodu. Wiele stron internetowych działa na zasadzie programów partnerskich, oferując nie swoje własne imprezy turystyczne, ale ofertę największych portali. Na tej zasadzie działa np: portal Wakacje.pl. Jego pełną ofertę można znaleźć na stronie Pulsu Biznesu, Ceneo, a ostatnio nawet na bardzo małych, prywatnych stronach jak www.netpodroze.pl.
Przeglądając kilkanaście różnych stron, często trafiamy na dokładnie te same oferty. O ile w przypadku Wakacje.pl, cały panel z wycieczkami zawsze wygląda tak samo, o tyle w przypadku innych portali dane są zazwyczaj pobierane osobno, a grafikę dorabia się już na własną rękę. W ten sposób wszystko wygląda zupełnie inaczej, a oferta i tak pozostaje dokładnie ta sama.
krzyhoo1 / 2007-07-05 17:15
Znaczy się, że jak ja nabyłem wycieczkę w trybie 'normalnym' za 5K., a szwagier tę samą wycieczkę
w trybie 'last second' za 2,8K /-:((((/ to szwagier popełnił oszustwo, czy ja?
No bo ze wstępu wywodu pani Katarzyny można odnieść wrażenie, że biura podróży nie dokonują przeceny swoich produktów, gdyż im ustawa tego zabrania. Jako prawy i spolegliwy obywatel musze zatem złożyć w prokuraturze doniesienie o popelnieniu przestępstwa, tylko nie wiem na kogo. Proszę mnie oświecić :))))
Katarzyna Ogórek / 2007-07-05 18:53
Szanowny Panie,
Proszę nie spieszyć się ze składaniem doniesienia w prokuraturze.

Cała rzecz polega na tym, że - jak Pan trafnie raczył zauważyć - agenci pośredniczący w sprzedaży usług turystycznych (potocznie zwani biurami podróży) są zobowiązani (czym? proszę przeczytać wpis poniżej) sprzedawać produkty turystyczne za cenę, którą ustala organizator. Nie mogą jej obniżać!

Więc OSZUSTWEM w całej sprawie jest to, że na stronach internetowych i w agencjach off-lina spotyka się oferty oznaczone: "GWARANCJA NAJNIŻSZEJ CENY" albo "U NAS NAJTANIEJ". Jest to nieetyczne, gdyż wszystkie tożsame produkty turystyczne mają na całym rynku taką samą cenę!

Tak więc 2-tygodniowe wakacje w Turcji w mieście Alanya z wyżywieniem HB, w hotelu EAGLE**, w terminie 01.0707 - 14.07.07 organizowane przez biuro Holiday będą WSZĘDZIE w tym samym czasie w tej samej cenie! Jeśli zostaną przecenione, to również WSZĘDZIE!

Pozdrawiam i życzę wspaniałych wakacji.
tadeusz rusin / 83.5.125.* / 2007-07-05 14:33
czuć to na odległość i szkoda że poważny portal dał się w to "wkręcić..." publikując jednocześnie ranking...
PR - majstersztyk... gratulacje dla osoby która to wymyśliła...
Katarzyna Ogórek / 2007-07-05 15:25
Bardzo dziękuję za gratulacje. Jednocześnie informuję, że nie napisałam tego tekstu w interesie relacji publicznych żadnej z zaprezentowanych w nim firm. Pozdrawiam.
Jimmy2rrazy / 89.191.130.* / 2007-07-05 16:49
cenie bardzo portal money.pl ale moim zdaniem powyzszy artykul wprowadza spore zamieszanie calkiem niepotrzebnie. Po pierwsze prosze rozróżnić organizatora turystyki od agenta lub posrednika turystycznego. To zmienia postac rzeczy i wlasciwe wymusza zmiane tresci artykulu.
Katarzyna Ogórek / 2007-07-05 19:02
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Panem.
Bardzo uważałam na tę nomenklaturę, bo rzeczywiście jest ona w tym kontekście bardzo istotna. Wyróżniam więc w tekście wyraźnie organizatorów wyjazdów (tour operatorów) i agentów pośredniczących w sprzedaży usług turystycznych.

Organizator ustala cenę swojej usługi, która obowiązywać będzie na rynku. Nie mogą jej zmieniać agenci, którzy wyłącznie pośredniczą w sprzedaży, a żeby przyciągnąć do siebie klientów reklamują swoją ofertę jako najatrakcyjniejszą i najtańszą. Czyż to nie oszustwo?
mico111 / 80.51.224.* / 2007-07-06 09:17
mysle ze z "ta sama cena" chodzi o co innego. Agent moze sprzedac dana wycieczke taniej niz inny agent, ale za ta sama cene jeden i drugi kupi ja od tour-operatora. Jesli ten co sprzeda taniej sprzeda wiecej to i tak wychodzi na swoje, bo dostanie znizke od biura
had_to / 156.17.75.* / 2007-07-05 12:58
Bardzo ciekawy artykuł. Myślę, że niewiele osób wiedziało, że faktycznie tak jest. Szczególnie ważne przed planowaniem urlopu.
melder / 2007-07-05 12:56
"W myśl ustawy o turystyce konkretne produkty turystyczne pochodzące od tego samego organizatora z tymi samymi świadczeniami muszą mieć tę samą cenę bez względu na miejsce i rodzaj sprzedaży"
ustawę znam na pamięć - nic takiego tam nie ma
Katarzyna Ogórek / 2007-07-05 15:21
Wynika to z tego, że pośrednik żyje z prowizji otrzymywanej od organizatora wyjazdu, więc nie może dodawać do ceny usługi żadnych należności.

Poza tym art. 11 ustawy zakazuje takich praktyk - nie wprost, ale wynika to z zasad ochrony konsumentów.

Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać wszelkie wątpliwości i życzę tanich i bardzo udanych wakacji.
flugo / 2007-07-05 12:07 / portfel / Dziecko hossy
tytuł za przeproszeniem, z dupy...
pilgrim / 156.17.75.* / 2007-07-05 13:01
no i po co strzelasz z d...?...chyba tylko z tego potrafisz
Weaving / 156.17.75.* / 2007-07-05 12:53
Twoje pomysły na komentarze pochodzą chyba z tego miejsca...
flugo / 2007-07-05 13:20 / portfel / Dziecko hossy
drodzy oponenci- proszę mi znaleźć w tekście cokolwiek o oszustwie i taniości i to powiazać logicznie.
Tytuł jesli już powiniem brzmieć "bez szans na tańsze wakacje" lub coś w tym stylu
Wiechs / 87.205.192.* / 2007-07-05 23:40
Dla jasności: - Na tych samych wczasach spotykam ludzi, którzy zapłacili sporo więcej niż ja. Dokładnie za to samo.
Czy jedyne wytłumaczenie to takie, że biuro pośredniczące w sprzedaży wczasów wzięło od owych ludzi większą prowizję?
Katarzyna Ogórek / 2007-07-06 08:40
Tak może się zdarzyć, gdy:
1. Tę samą wycieczkę kupuje się w odstępie czasu. W ciągu kilku miesięcy ORGANIZATOR (nie agent pośredniczący!) może zmienić jej cenę, na przykład przeceniając ofertę i nadając jej status last minute. Cena wówczas ulegnie zmianie u wszystkich agentów.
2. Wczasy w tym samy terminie w tym samym miejscu z tymi samymi świadczeniami kupimy u różnych organizatorów. Jeden z organizatorów (!) może ze względu na swoją pozycję na rynku i markę sprzedawać drożej, niż mniej znany konkurent.

Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić tę wątpliwość.
Dla jasności dodam tylko, że prowizja dotyczy wyłącznie relacji organizator-agent. Zmiana jej wysokości - na przykład na skutek negocjacji między tymi podmiotami - nie powoduje zmiany kosztów wyjazdu, które ponosi klient.
Pozdrawiam.
april / 195.47.239.* / 2007-07-18 15:32
Pani Kasiu,

obawiam się, że większość wypowiadających się nie przeczytała uważnie atykułu. To jest coś z czym mamy problemy - czytanie ze zrozumieniem :)

Przecież jest wyraźnie napisane, że różnice w cenie nie mogą wystąpić u pośredników. Ale to wcale nie oznacza, że pobyt w tym samym miejscu zawsze będzie kosztował tyle samo!! Zależy od jakiego organizatora wykupujemy imprezę. Może należałoby ludziom przybliżyć kto jest kto (wymieniając kilku przykładowych orgzanizatorów i kilku przykładowych posredników).

pozdrawiam
john-y / 87.105.80.* / 2007-07-25 19:42
Z zaciekawieniem przeczytałem cały wątek - a poniważ gruntownie studiowałem setki ofert zgadzam się z opinią, że te same wycieczki są w tej samej cenie u różnych touroperatorów i niech tak będzie. Wkurza mnie jednak sposób podawania tej ceny. Prawie nigdy nie są prezentowane kompletne (do zapłacenia) ceny wycieczek. Z reguły są to jakieś kwoty, do których trzeba oprócz opłat lotnikowych (to standard) doliczyć także opłaty paliwowe, transfery, posiłki, za wstępy do zwiedzanych obiektów, za promy, za pościel, za klimę, za lokalnych przewodników, obowiązkowe napiwki, za napoje do kolacji, itd. itp. Trzeba liczyć, mnożyć, dodawać - szukać, tropić te dodatkowe opłaty. Częto promocja wycieczki okazuje się sciemą -bo np ta sama wycieczka przeceniona np. o 200 zł. okazuje się okrojona np. o HB (w odniesieniu do tej nie przecenionej). I takie praktyki oraz to zróżnicowanie w podawaniu cen jest dla mnie bardzo irytujące. :(

Najnowsze wpisy