kinai
/ 83.20.34.* / 2007-01-19 20:02
Prezes Totalizatora liczy po swojemu, a ja po swojemu.
Podwyżki stawek w Dużym Lotku dla mnie oznaczają tylko jedno, mogę grać dalej dla zabawy.
Tyle że i tak więcej nie będę wydawał a raczej mniej ,kiedyś za ileś tam mogłem wysłać kilka zakładów teraz mniej i o tyle szanse na wygrane są mniejsze. Dlatego ogólnie teraz rzadziej gram mniej wydaje.
inną sprawą jest pobieranie chyba 20% podatku przy zawieraniu zakładów, no i oczywiście premia dla szczęściarzy [podatek od wygranej] a ktoś powiedział że w Polsce od jednej rzeczy płaci się tylko jeden podatek
Może jak by przeznaczyli więcej na wygrane a mniej dla siebie to być może coś by to zmieniło