"To kolejne już rozstrzygnięcie ETPCz w sprawie przeciwko Polsce o kontakty z dzieckiem. W orzecznictwie naszych sądów rodzinnych to jedne z najtrudniejszych spraw" - oceniła Elżbieta Czyż z Fundacji. "Problem na ogół nie dotyczy samych postanowień, ale właśnie braku skutecznych i szybkich działań sądów, w sytuacji, gdy rodzic sprawujący bezpośrednią opiekę nad dzieckiem bezkarnie, a często z premedytacją, ignoruje postanowienie sądu" - dodała.(PAP)"
W Polsce dzieci sa nadal traktowane jak wlasnosc rodzica, postanowienia sadu jak widac niewiele znacza dla opiekuna. Matka powinna zaplacic grzywne za utrudnianie kontaktow ojca z dzieckiem, a tak to co, pojdzie z naszych podatkow.