Jaki prosty sposób na Syrię.
Trochę pocisków wystrzelonych w przygraniczne tereny Turcji i powód do interwencji gotowy.
Typowa prowokacja w stylu prowokacji Gliwickiej przed II Wojną Światową.
Skoro nie może ONZ może NATO.
Wszak Turcja jest członkiem NATO. Jak Turcja rozpocznie wojnę z Syrią, NATO z wielką ochotą przystąpi do pomocy sojusznikowi.
Podejrzewam, że najbardziej gorliwy będzie młody członek NATO czyli Polska. Polska była już w Iraku, jest w Afganistanie czas teraz na Syrię.