"Pół Polski jest z Tobą" więc skoro jest tak dobrze, to po co coś zmieniać. Polecam wsłuchanie się w to co mówi Janusz, wystąpienia dostępne na YouTube. Z tego co ja zrozumiałem, to chce on zrobić dobrze bogaczom, kosztem biedoty. By nie być gołosłownym jeden przykład. Słowacy zgodzili się na prywatyzację (pod naciskami z zewnątrz) na prywatyzację kas chorych. Efekt, musieli się z niej wycofać ponieważ koszty ubezpieczenia wzrosły, przy jednoczesnym zmniejszeniu zakresu świadczeń. Ja też mam wątpliwości w zasadność wydawania milionów na leczenie ludzi po 75 roku życia, kiedy niestarcza na leczenie dzieci z wyleczalnych chorób, ale Janusz właśnie te dzieci chce pozbawić szans. Który jest na tyle cwany, że będzie się targował ze szpitalem lub lekarzem o koszty leczenia matki, że nie wspomnę własnych dzieci. Oczywiście można ubezpieczyć się indywidualnie, ale jak wskazuje przykład USA polisy w przypadku choroby, która w Polsce nie stanowi problemu do wyleczenia tam są niewystarczające i trzeba albo rozstać się ze światem, albo wyzbyć się całego majątku i dodatkowo zadłużyć o ile jest taka możliwość. I znowu można znaleźć w tym "PLUS", gdyż Janusz będzie się cieszył, że osobniki z wadami genetycznymi wymrą i poprawi się stan zdrowotny populacji. Ale co jak pojawi się np. nowy wirus grypy, bardziej zabójczy od "Hiszpanki" a szczepionkę będzie miała tylko jedna firma farmaceutyczna np. z USA. Ile będzie można wyciągnąć z kieszeni pacjentów, ilu z nich pokusi się o negocjację. Janusz niestety działa przeciw biedocie i dlatego reprezentuje bogaczy. Tak więc popierać go mogą osoby z aktywami nie mniejszymi niż 1 mln EUR lub osoby wybitne (twórcy, wynalazcy) ale nie plankton, który zostanie w takich warunkach jeszcze bardziej upodlony.