Pan Tusk jest żałosnym człowiekiem. Powinien zamienić się z Rokitą stanowiskami. Czy jednak człowiek, który ma niski iloraz potrafi być wolnym, niezależnym strzelcem? Wątpię.

Zgadzam się z Panem całkowicie. Gdy czytam te wszystkie zarzuty przeciwko panu Tuskowi, to zastanawiam się, czy te osoby żyją w tej samej rzeczywistości, co ja, że widzą rzeczy, których ja nie widzę? Na pewno pewnych rzeczy nie dostrzegam, każdy z nas ma przecież inną percepcję, ale to chyba niemożliwe, że jadowitość tak zalewa niektórym oczy, że wykrzywia im całkowicie obraz rzeczywistości. Myślę, że często przypisują Tuskowi cechy, które chcieliby, żeby on posiadał, aby potwierdzić ich niechęć do niego. Prawdą jest też, że jeśli ktoś nie ma argumentów merytorycznych, to posługuje się emocjonalnymi.

Coś się Panu "pokićkało". Jeżeli ktoś jest prawdziwie liberalny to nie może być "anty". Wypowiada Pan sprzeczności z założenia. Pomylił się Panu wojujący antyklerykalizm komunistów, pseudofeministek i zielonych z liberalizmem.