Oszołomowaty
/ 79.255.106.* / 2012-03-16 17:09
A tutaj za co miedzy innymi:
"...Przy ul. Wiejskiej w Warszawie odbyła się dziś konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości dotycząca podpisanego przez rząd Platformy Obywatelskiej paktu fiskalnego. Okazuje się, że premier Donald Tusk, bez wiedzy parlamentarzystów i bez poddawania zagadnienia pod obrady Sejmu, złożył również podpis pod tajnym protokołem. Sprawę ujawniła dziś "Gazeta Polska Codziennie".
„Podpisanie paktu fiskalnego oceniliśmy jako wielki skandal” – mówił przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak. - "Po podpisaniu usłyszeliśmy, że Donald Tusk będzie ten pakt ratyfikował. W naszym przekonaniu jest to złamanie konstytucji" - dodał.
Co więcej, wykazywał Błaszczak, dziś mogliśmy dowiedzieć się z prasy, że znany dokument jest tylko częścią porozumień.
„W naszej ocenie podpisywanie tajnych protokołów jest złamaniem prawa. W normalnym, demokratycznym kraju, takie afery powinny być wyjaśniane przez parlament. My jednak w demokratycznym, normalnym kraju nie żyjemy” - dodał.
„Gdy pakt fiskalny dopiero powstawał, minister spraw zagranicznych był wielokrotnie pytany o szczegóły jego przygotowań, zapisów, o konsekwencje wdrożenia go w życie dla Polski” – wykazywał Piotr Naimski - „Próbowano tę sprawę zamazać.”
W Sejmie, przypomniał, znalazła się nieostateczna wersja dokumentu, a wszystko odbywało się w mylącej atmosferze. Teraz zaś okazuje się, że przy podpisywaniu paktu fiskalnego zawarto również tajny protokół.
Krzysztof Szczerski ujął sprawę krótko: „Rząd dał w twarz całemu parlamentowi”. Sejm nie wiedział bowiem, że rząd w ogóle coś negocjuje.
„Kiedy premier miał zamiar nam o tym powiedzieć?” – pytał Szczerski. - „Mieliśmy posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji ds. UE 29 lutego, na początku marca… Nic nie wiedzieliśmy o tajnym protokole. Czy premier miał upoważnienie, żeby ten dokument podpisać? Czy miał ten dokument ratyfikować w Polsce? Czy dlatego, że jest tajny, mieliśmy o nim nie wiedzieć? Sejm miał nad nim nie debatować aż do momentu, gdy będzie obowiązywać?”
„Zaczynamy przekraczać limity konstytucyjne. Nie może tak być w demokratycznym państwie” – zakończył poseł PiS...."..."
Ten trybunał stanu będzie jednak potrzebny w przyszłości ...