Ceneo
/ 79.187.93.* / 2012-02-03 15:43
Nie trzeba byłoby zawieszać, gdyby przedtem, w totalnej arogancji i braku szacunku dla opinii społecznej, w poczuciu nieomylności i mitu silnej władzy Umowa nie została podpisana.
Co by nie powiedzieć zachowanie godne pochwały. Szkoda jedynie, że nie wynikało z wcześniejszych analiz, tylko zostało wymuszone protestami społecznymi.
Z tej lekcji jest wszakże jedna nauka:
Dla władzy, że nie warto lekceważyć opinii społecznej. Dla Rzecznika Rządu, że przyjęta forma dyskredytacji i umniejszania problemów jest żałosna i chluby nie przynosi.
Dla społeczeństwa, że warto się organizować, warto tworzyć presję i nacisk na władzę, która wcale nie jest nieomylna, a na dodatek - co normalne - że nie ma władzy która jest w stanie oprzeć się masowym protestom społecznym.
Dla wszystkich, że demokracja jest wartością.
Mam nadzieję, że nauki wyciągniemy z tego w odniesieniu do przyszłych elekcji.
A teraz czas na jasne, głośne wyrażenie stosunku do kwestii reformy systemu emerytalnego. Jej kosztów nie może ponieść wyłącznie pracownik najemny. Potrzebne są systemowe rozwiązania. Każdy z nas nie jest niewolnikiem systemu, ma swoje konto emerytalne, ma swoje składki. Dlaczego o emeryturze ma decydować wyłącznie wiek, a może drugim kryterium winna być wysokość odprowadzonych składek. Może jeżeli nazbierałem już na minimalną emeryturę mogę odejść na emeryturę kiedy ja chcę, a nie kiedy zechce łaskawie pozwolić mi partiokracja?
Szerzej: ACTA w Polsce - początek demokratycznej rewolty i Czas na emerytury - dyskutujmy poważnie na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com