marek 19-53
/ 83.24.34.* / 2007-05-10 00:39
Być może będzie to ciekawe, ale to są rzeczy trudne do porównywania (szkoda, że PAn tego nie dostrzega).
- lat temu dziesięć czy dwadzieścia mały donosik przyjaciela blokował np. wstęp na studia, karierę zawodową, wydanie paszportu, zameldowaniw w dużym mieście itd.
- proszę mi powiedzieć, czy Panu jawnie krytykującemu system spadł z głowy choć jeden włos. Chyba nie.
Wniosek prosty - popełnia Pan nadużycie.
Ale jeżeli nic złego nie ma w ześwinieniu, w nadużyciu zaufania, jeżeli jest to w pełni akceptowalne - to nie widzę podstaw do jakichkolwiek negatywnych komentarzy dotyczących innych nadużyć.
Ześwinienie jest normą , którą Pan akceptuje.