Na ile widzisz dno na tej parze wg AT?
Gdzieś na 87. 17 grudnia 2008 i 21 stycznia 2009 mieliśmy wyrysowane podwójne dno na tym poziomie. 21 stycznia poziom 87 był osiągnięty w ramach intraday długim dolnym cieniem młota. Podwójne dno i młot w dolnym zakresie cenowym są silnymi formacjami odwrócenia trendu. Na wig20 widać taki sam młot na 1253 czyli na lutowym dnie absolutnym obecnej bessy. Dodatkowo drugie dno na USD/JPY zostało potwierdzone nie tylko młotem ale też i dywergencją byka na MACD, RSI, ROC, ADX i STS, czyli na najlepszych oscylatorach. Obecnie jednak te wskaźniki siły trendu nie generują takiej dywergencji a ADX cały czas zwyżkuje potwierdzając kontynuację silnego trendu spadkowego i otwierając w ten sposób pole do dużo większego spadku, do tego mamy dużą czarną świecę z dzisiaj, więc może dno na 87 zostanie przebite. A wtedy to może być naprawdę wodospad. Jednak zarówno RSI, STS jak i %R są w ostrej sferze wyprzedania, więc może dno tych spadków jest gdzieś blisko i zatrzyma się to na starym denku na 87. To jest już jednak jak wróżenie z fusów, bo obszar wyprzedania czy wykupienia oscylatorów nie jest jakąś twardą linią graniczną dla trendu. Widać to choćby obecnie na rynkach akcji lub surowców, gdzie oscylatory są (choć na surowcach to raczej były, bo tam zatrzymało się pod oporami już dawno) rozgrzane wręcz do białości i nie hamuje to wcale wzrostów. A jak się wychładzają to tylko "przy okazji".
Zdaje się, że w Japonii jest teraz moda na granie na wzmocnienie jena do dolara. Swego czasu pisano o tym, że nawet gospodynie domowe na tym spekulują. Jen jest po prostu traktowany jak aktywo na jakim się zarabia (podobnie jak złoto czy akcje) choć pamiętam jeszcze jak w 2007 robili na nim carry trade. Wzmacniał się wtedy w reakcji na wzrost awersji do ryzyka i odwrotnie. Teraz jest tylko symbolicznym indykatorem obrazującym li tylko umownie wzrost lub spadek awersji do ryzyka. Tak sądzę, ponieważ obecnie nie trzeba już tanio pożyczać jena aby kupić dolara, skoro stopy procentowe zostały zresetowane w USA niemal do zera. Ale sądzę jednocześnie, że stara tradycja gry na jenie jako indykatorze awersji do ryzyka pozostała gdzieś w tle i odzwierciedla on te tendencje podobnie jak złoto i para GBP/USD, która notabene też dziś mocno spada. Pary te i złoto stałyby w tym momencie w sprzeczności z kursem EUR/USD, który odzwierciedla spadek awersji do ryzyka od dłuższego czasu. Kurs EUR/USD stałby też w tym momencie w sprzeczności z kursem 10letnich obligacji USA, które też wskazują na wzrost awersji do ryzyka (ich rentowność spada).
Poziom 87 to zatem jak dotąd twarde dno dla USD/JPY wedle AT. A co będzie dalej to zobaczymy. Średnia 200sesyjna biegnie na poziomie 95.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]