Forum Polityka, aktualnościGospodarka

UE: Żarówki poległy w walce o klimat

UE: Żarówki poległy w walce o klimat

Money.pl / 2008-12-05 17:53
Komentarze do wiadomości: UE: Żarówki poległy w walce o klimat.
Wyświetlaj:
jliber / 2008-12-06 07:55 / Tysiącznik na forum
Jak mam ochotę zużywać energię i mnie na to stać to wara im od mojego domu i co w nim używam. Skoro mamy być bardziej energooszczędni to niech zdrożeje prąd po prostu.
Pajchiwo / 2008-12-06 08:01 / Tysiącznik na forum
No Ty może tak, ale czasem przypomnij sobie, że nie jesteś sam Człowieku...
kozyk / 77.114.247.* / 2008-12-06 15:22
ten jliber to baran jakiś pewnie go i stać, ale podobnie jak inni bogaci biednym drobne z kieszeni podbiera
axxel / 83.143.213.* / 2008-12-06 00:40
jakiś czas temu, narodziła sie nowa religja ekologia, z jej róznymi warjacjami, narodziła sie nowa wiara, mianowicie wiara w cudowna moc Co2, tyle ze destrukcyjna moc.
wprawdzie nie ma żadnych niepodwazalnych dowodów na tak szkodliwa działaknośc co2, cszczególnie jeżeli wezmie sie pod uwage dzne z histori planety Ziemia, oraz dane jakie napływaja współczesnie i na bieząco z układu Słonecznego
Ale ekolodzy i unijni politycy wiedzą lepiej , ups sorry wierza lepiej, im juz wiedza nie potrzebna, maja wiare że to co uznaliza złe zlym jest.
na nic argumenty srodowisk naukowych negujacych ta wiarę,
nowopoprawni wiedza lepiej i tak, pozatym maja tez "naukowe" podparcie, wprawdzie nienajzetelniejsze i tylko wybiórcze , ale jedynie słuszne.
Niewazne że wzrost ,srednich temperatur powodowany jest głównie wzrostem aktywności Słońca, i to nie tylko na Ziemi ale takze na pozostałych planetach naszego układu, a tam cywilizacji nie ma, ba nie ma tez czesto wogóle dwutlenku wegla,
Niewazne że, we wczesniejszych przedcywilizacyjnych epokach, tegoz dwutlenku było duzo więcej niż obecnie, a nie było przeciez jeszcze trującej cywilizacji,
to wszystko jest nieewazne, wązna natomiast jest nowa wiara, nowe interesy sciśle powiązane z tą nową wiara, no i ci którzy musza za to wszystko zapłacić.
tylko jedno pytanie dlaczego tylko w Europie?
inne kontynenty olewaja sobie Europejskie zakazy i nakazy,
USA nie zamierzają ograniczac swojego rozwoju dla fanaberii europejskich polityków, Chiny , Indie , Brazylia, i inne kraje, takrze nie poswieca swojego rozwoju, dla wiary Europejskiego lobby klimatycznego.
Polska ma duże szanse, płacic, za ten wymuszony, sztucznie wymuszony , nie naturalny postęp,
jak ktos juz przytomnie zauwazył, nastepuje zamiana czystych wolframowych zarówek, na nieczyste rteciowe i inne.. tylko dlatego ze tak każe nowa eko religja,
ale czy rtęć jest zdrowsza, lepsza dla srodowiska?
Rozumiem postep wynikający , z rozwoju technologi, ale czy morze byc postep wymuszony jakąs doktryną?

Pozatym, jak ma sie to UE walka z CO2, skoro pozostała czesc globu, nie weżmie w tym udziału?
kozyk / 77.114.247.* / 2008-12-06 15:35
1. Ekonomiczne - paliwa kopalne skończą się szybciej niż woda czy wiatr
2. Matematyczne - jeden truciciel mniej to zawsze mniejsze zatrucie
3. Moralne - przynajmniej europejczycy będą mieli satysfakcję że coś zrobili w sprawie klimatu a nie tak jak głupi amerykanie, spokojne sumienie jest na wagę złota
4. Ekologiczne - CO2 to duże uproszczenie, wiadomo że przy spalaniu paliw kopalnych do atmosfery przedostaje się o wiele więcej różnych innych szkodliwych pierwiastków w tym promieniotwórczych, ograniczenie zużycia tych paliw ograniczy ilość wszystkich tych niebezpiecznych związków w powietrzu

CO2 to duże uproszczenie stworzone dla zwykłych ludzi, nikt by się tym nie zainteresował gdyby była wymieniona cała tabela pierwiastków.
Chodzi też o to żeby zużycie energii była jak najefektywniejsze, bo po prostu szkoda jej marnować!
mkg / 2008-12-07 11:15 / Bywalec forum
Kozyk zamiast spróbować pomyślec, zapewniam to nie boli i statrać zgłębić wiedzę z zakresu szkoły podstawowej , powtarza za eko-cwanikami jak mantrę głupstwa dla nieuków i tych, którzy nie są w stanie przyswoić sobie podstawowych prawd.
Paliwa kopalniane czyli ropa nafotwa i gaz ziemny nigdy się nie skończą bi są wynikiem syntezy zachodzącej w "srodku ziemi", największymi emitentami CO2 sa oceany, wulkany gejzery , które są czynne i aktywne znacznie dłużej niż era przemysłowa i jakoś to Ziemi nie zaszkodzięcz przeciwnie CO2 jest niezbędnym skłądnikiem atmosfery i bez niego mości Kozyk długo by nie pożył, ale próbuj Kozyk zakryć oceany i zakorkować wulkany i gejzery, jeżeli Europejczyk Kozyk chce coś zrobić dla śrowdowiska to powinien sotrtować odpady i odzyskiwać papier, szkło, metale, resztę powinien spalić w spapalrni bo ta reszta zawierająca w większości pochodne weglowodorów jest wysoko kalorycznym paliwem , które jest lepsze od węgla. Zgadzam się z Kozykiem, iż należy wyeliminowąc z produkcji energii węgiel w postaci kopaliny i dopuścić do spalania tylko pochodnew zgazowania węgla, a przede wszystkim rozwinąć energetykę jądrową i wodną najczysztsze i przyjazne środowisku.
Z konkluzją się zgadzam produkcja i wykorzystanie energii powinno być optymalne dla środowiska .
kozyk / 77.112.182.* / 2008-12-07 13:48
Fajny komentarz i w ogóle super mnie obrażasz na początku.
Ale jakoś mi się nie chce wierzyć że w wyniku syntezy zachodzącej w środku ziemi powstaje 80mln baryłek ropy dziennie!!!
Wycinamy lasy równikowe w zastraszającym tempie które pochłaniały CO2 a z drugiej strony wzrost temperatury na ziemi powoduje znaczny przyrost ilości glonów w oceanach a tym samym wzrost emisji CO2, a to prowadzi do niebezpiecznego zachwiania równowagi i to jest problem.
Z glonów tych można by wytworzyć doskonałe paliwo..."Produkcja biopaliw z glonów jest najbardziej wydajna. Znane są metody wykorzystania do tych celów terenów pustynnych. Wzbogacana w CO2 woda przepływa w foliowych zbiornikach, które eliminują jej parowanie. Półproduktem glonowej hodowli jest białko i O2. Efektywność glonów jest 30 x większa niż jakiegokolwiek innego rodzaju pozyskiwania paliwa. US Department of Energy oszacował, że do pokrycia obecnego zapotrzebowania USA na paliwa wystarczy uprawa glonów na biopaliwo na powierzchni 15 tys mil2 (ok. 39000 km2)[1]. Paliwo glonowe stanowi tzw. biopaliwo 3 generacji." Niestety nie wiedzieć czemu jakoś nikt tym nie chce się zainteresować.
Dalej gdybyś przeczytał uważnie moją wypowiedź i ze zrozumieniem a nie od razu pluł na innych (czyżby wyborca PiSu??), to byś doczytał że 'problem CO2' jest po prostu uproszczeniem dla takich prostych ludzi jak ty!!
Dużo większy wpływ na globalne ocieplenie niż C02 ma na przykład metan, wytwarzany za przeproszeniem przez srające krowy na polu.
C02 jest potrzebne w powietrzu to prawda, ale już na przykład siarka, kadm, rtęć pierwiastki promieniotwórcze i inne trucizny powstające w przypadku spalanie paliw kopalnych już nie koniecznie!
Po co palić węglem w przestarzałej elektrociepłowni, z ciepłem której latem nie bardzo wiadomo co zrobić ponieważ latam nie ogrzewamy domu!! A ciepłownie geotermalna surowiec - ciepło - ma za darmo a w dodatku latem można ją bez problemu wyłączyć.
I nie pieprzcie że woda musi mieć nie wiadomo ile stopni, może mieć dowolna temperaturę nawet 10'C.
Wystarczy jako turbinę zastosować Silnik_Stirlinga.

Poczytaj sobie na przykład o efekcie searla, jako fantastycznym źródle energii elektrycznej.

Zamiast całymi godzinami oglądać gołe panienki w internecie poczytaj sobie o sposobach wytwarzania energii i przemyśl dobrze temat zanim w ogóle zaczniesz się wypowiadać.

A problem z ludźmi polega na tym że nie wykorzystują efektywnie zasobów natury i lekkomyślnie je marnotrawią przyczyniają się tym sposobem do niebezpiecznego zachwiania równowagi w przyrodzie!
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-07 14:14
Przeczysz sam sobie.
Z jednej strony piszesz ze ograniczanie CO2 to takie uproszczenie dla ludzi prostych pokazujac swoja arogancje wobec innych (czyzby wyborca PO) i popierasz wprowadzenie ograniczen emisji CO2 a z drugiej propagujesz spalanie biomasy w wyniku ktorego wlasnie CO2 jest produkowane o ilosciach takich jak w wyniku spalania wegla.

Ale jakoś mi się nie chce wierzyć że w wyniku syntezy zachodzącej w środku ziemi
powstaje 80mln baryłek ropy dziennie!!!

I tutaj pokazujesz ograniczenia swojej wiedzy.
Okazuje sie bowiem ze dawno opuszczone (wyczerpane) odwierty ropy po ich otwarciu sa ponownie pelne. Skad sie ta ropa bierze?


Zamiast całymi godzinami oglądać gołe panienki

Nie oceniaj innych po sobie.
kozyk / 77.115.128.* / 2008-12-07 18:13
TROLU czytaj ze zrozumieniem !!
Uproszczenie BARANIE polega na tym że prze spalaniu węgla(i innych paliw kopalnych) do atmosfery uwalnianych jest dużo innych o wiele bardziej trujących pierwiastków niż tylko C02, a przy spalaniu biomasy nie!
Gdyby przy spalaniu węgla uwalniany był tylko C02 to nie byłoby żadnego problemu.
Jakby mówiono że również ołów, siarka, rtęć, kadm, pierwiastki promieniotwórcze i inne trucizny to taki OSIOŁ JAK TY i tak nic by nie zrozumiał !

"...Odwierty są ponownie pełne...."
fajna bajka koleś ale nie prawdziwa, może było w nich trochę ropy ale najwyżej kilka % tego co wydobyto. Inaczej nikt by nie kupował ropy tylko zrobił dziurę w ziemi i ropa sama by się tam nalewała, no naprawdę gratuluję tobie inteligencji.
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-08 00:22
Ty glupi osle z barania glowa, gdybys mial troche rozumu miedzy uszami to bys takich glupot nie pisal. Kretynie popieraz idiotyczna polityke eco-kretynow ktorzy mysla ze wszyscy na swiecie sa takimi jak oni kretynami i uwierza ze ogranicznie emisji CO2 cos zmieni.
Gdybys baranie napisal ze zanieczyszczenia powinny byc ograniczane a nie CO2 to mialbys chociaz troche racji a tak to jestes takim samym kretynem jak ci ktorzy to klamstwo CO2 propaguja.
axxel / 83.143.213.* / 2008-12-06 23:29
dzięki za wypowiedź

wprawdzie baardzo uproszczoną
ale zawsze

nie mam nic przeciwko działaniom kozyk-a, w celu ochrony srodowiska, nie mam nic przeciwko temu aby kupował drozszy prad, płacił za droższe i czesto szybko wysiadające świetłówki, nie mam nic przeciwko aby miał moralna satysfakcje że nie przyczynia sie do .. jak sam pisze zatrowania srodowiska, niem nic przeciwko temu aby kazdy kto chce tak robił , kupował co jest dostepne i płacił wiecej, tylko dlaczego chcą zmuszac do tego innych?

czy nie lepiej działać racjonalnie poprzez uswiadomienie?
czy nie lepiej dac wybór jak tzw "ekologiczną" zywnością? kto chce niech płavci drożej za prad, niech te nadwyzki ida na programy "ekologiczne", skoro taka jest wola płacacych

pozatym to co dzieje się, niewiele ma wspólnego z ekologia i ochroną srodowiska, ale za to baardzo duzo wspólnego, z srodowiskami "ekologiczno-polityczno-przemysłowymi"

dlaczego USA i pozostała czesc świata nie chce isc drogą Europy? sa debilniejsi? maja gorszych naukowców, dłupsze społeczeństwa?

pozatym ta obłuda Europejska, u siebie czyściutko a tzw brudne przemysły do krajów rozwijajacych sie .. tam gdzie najtańsza półniewolnicza siła robocza, i gdzie nie ma prawnych nakazów ekologicznych .. nie ma i nie bedzie

bo to ci sami lobbysci którzy w Europie lobbuja za ekologia ... w tzw trzecim swiecie sa najwiekszym hamulcowym .. ekologicznych przedsiewzięc

skad takie rozdwojenie?
ano interesy, interesy, intersy,
trzeba jakoś uzasadnić wycofanie wielu fabryk/zakładów/przedsiebiorstw z Europy, gdzie jest najdrozsza siła robocza i najwieksze podatki oraz restrykcyjne prawo,
jak wycofac się z europy i nie narazic sie na sankcje, czy kontrposunięcia społeczeństw czy rządów,
po prostu trzeba przyłączyc się do nowej religji i wygrac ją dla swoich interesów, co zreszta baardzo ładnie sie udaje.

nie jestem zwolennikiem trucia , czy zabijania naszej planety, ale to co jest proponowane , niewiele ma z ochrona planety wspólnego, raczej z ochroną pewnych interesów

pozatym, aby działania ekoplogiczne były naprawde skuteczne, musi byc współdziałanie wszystkich mieszkanców planety

to że mieszkańcy europy u siebie nie beda mieć takich czy innych przemysłów, nie znaczy że inni ich miec nie beda, wręcz przeciwnie, truc będa więcej, poniewaz jak juz dzisiaj mówia. skoro europa oszczedza to my mozemy wiecej brudzic,
a nie na tym ma polegac rozwój i ochrona Ziemi.

nie na interesach pewnych grup , ale na interesie wszystkich
kozyk / 77.112.182.* / 2008-12-07 14:06
Aha jeszcze jedno interesy pewnych grup to są teraz paliwowo-politycznych i to one są szkodliwe dla wszystkich a nie stosowanie żarówek 20Watowych zamiast 100Watowych
kozyk / 77.112.182.* / 2008-12-07 14:02
Najpierw masz pretensję że kozyk Ciebie zmusza do ochrony środowiska i żeby sam sobie kupował ekologiczny prąd a za chwilę piszesz żeby działania ekologiczne były skuteczne to potrzeba współdziałania wszystkich!!
Także widzę kolego że masz problemy ze sformułowaniem jednej opinii ponieważ każdym następnym zdaniem przeczysz poprzedniemu zdaniu!
axxel / 83.143.213.* / 2008-12-08 12:19
no cóż, nie wiń mnie za konstrukcje swojego umysłu,
jeżeli widzisz sprzeczności u mnie a nie widzisz ich w swoich wypowiedziach, to naprawde masz swietny umysł,

jest jeszcze innya mozliwośc, nie zrozumiałeś , co napisałem, dlaczego nie zrozumiałeś?
nie wiem,
moze nie chciałeś? moze, zacietrzewiłes się w swoim pogladzie i koniecznie musisz miec rację?
axxel / 83.143.213.* / 2008-12-06 00:43
sorry za niedociągniecia stylistyczne i ortografie
zapewne wielu to ucieszy,
zawsze to jakis powód do złośliwości, :)
badacz netu / 83.6.127.* / 2008-12-05 23:03
Świetlówki kompaktowe zawierające pary rtęci są bardziej przyjazne dla środowiska ???
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-05 17:53

zużywa tylko 5 proc. energii na światło - resztę traci na emisję ciepła.

Od kiedy emisja ciepla jest strata?
nhx / 85.222.86.* / 2008-12-05 18:59
Zawsze jest strata,jesli tego ciepla nie wykorzystujesz.Rozumiem,ze nad swoja zarowka opiekasz parowki,ale nawet wtedy i tak wiekszosc ciepla ucieknie.
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-05 19:09
Slyszales o domach pasywnych?
Jesli nie to sobie pogooglaj.
Kwachs / 89.74.170.* / 2008-12-05 18:22
Entropia. Inna sprawa, czy te energooszczędne żarówki naprawdę oszczędzają energię. Ile trzeba energii i rzadkich surowców do wyprodukowania zwykłej żarówki, a ile energooszczędnej?
el-tech / 82.15.56.* / 2008-12-07 19:22
Z ideą stosowania świetlówek kompaktowych, bo taka jest poprawna nazwa 'żarówek energooszczędnych' całkowicie się zgadzam. Wiedza, jaką mam na ich temat oraz doświadczenia z nimi związane wskazują je jako kolejny etap rozwoju tradycyjnych źródeł żarowych - oczywiście nie we wszystkich zastosowaniach są najlepsze. Niestety ludzie nie mają na ich temat pełnej wiedzy (co łatwo stwierdzić czytając zamieszczone tutaj opinie), co zmusza do stosowania uogólnień i prostych rozwiązań w stylu 'wszyscy' i 'zawsze'.

1. Świetlówki kompaktowe powinny być stosowane w pomieszczeniach, gdzie światło świeci się w sposób ciągły i nie ma ściemniaczy.
2. Nie warto kupować tanich świetlówek - ich trwałość ani 'energooszczędność' nie są najlepsze, podobnie jak temperatura barwowa światła - unikajmy niebieskawego światła, powoduje agresję (KOZYK MAM NADZIEJĘ, ŻE TO CZYTASZ i uzupełniasz braki wiedzy i wychowania :-).
3. Wymiana milionów żarówek na świetlówki może spowodować ogromne problemy w systemie elektroenergetycznym z powodu różnicy w rodzaju pobieranej energii. Elektrycy wiedzą o co mi chodzi, to nie miejsce na wykład.

Nie wiem jaka jest rzeczywistość, ale wierzę, że nakłady energii potrzebnej do wyprodukowania ŚK rekompensowane są przez mniejszy jej pobór.
Pary rtęci nie stanowiłyby problemu, gdyby zużyte świetlówki trafiały do punktu utylizacji, a nie na śmietnik (KOZYK, ile sprzętu elektronicznego wyrzuciłeś zamiast zutylizować? ;-), ale ja nie wierzę, żeby to w naszej najpiękniejszej z ojczyzn prędko stało się codziennością.
Co do domów pasywnych - @@@ chyba nie sugerujesz, że te miliony budynków innych niż pasywne i energooszczędne należy zburzyć albo zabronić świecenia w nich światła...

PS: Pierwsza kupione przeze mnie świetlówka kompaktowa działała w 'dużym pokoju' dzień w dzień przez 10 lat, aż w tamtym roku musiałem zastąpić ją nową, również firmy ....... :-)
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-12 20:27

@@@ chyba nie sugerujesz, że te miliony budynków innych niż
pasywne i energooszczędne należy zburzyć albo zabronić świecenia w nich światła...

Nie sugeruje, ale likwidowanie wlascicielom domow pasywnych/energooszczednych mozliwosci zakupu takiej zarowki jest bez sensu bo dla nich cieplo wytwarzane przez taka zarowke nie jest strata.
Sugerowal bym raczej wprowadzic rozwiazania budowlane umozliwiajace zwiekszenie energooszczenosci w domach i nie tylko poprzez oklejanie ich styropianem.
nhx / 85.222.86.* / 2008-12-05 19:01
Juz dawno wymienilismy na te elektroniczne.rachunki miesieczne spadly z 240 na ok. 180 zl.720 zl zostalo w kieszeni.Wolfram w zwyklych zarowkach jest tez bardzo drogi i bardzo trudny w obrobce.
@@@ / 195.90.107.* / 2008-12-05 19:15
Te zarowki "energooszczedne" nadaja sie jedynie do pracy ciaglej. Z 10 takich zarowek po 3-4 miesiacach zostala mi tylko jedna ktora wywalilem 6 miesiecy pozniej. Totalna strata pieniedzy i surowcow.
kozyk / 77.113.91.* / 2008-12-05 19:12
A jak jest z żywotnością tych żarówek i jakiej firmy żarówki polecasz ?? bo są po 5 zł i po 50 zł
mkg / 2008-12-05 19:58 / Bywalec forum
W latach 70-tych w Polamie skonstruowano żrówkę " wieczną" i skończyło się na wynalazku. Więc zamiast halogenów, świetlówek,k tóre są szkodliwe dla oczu może wrócić do dawno zapomianengo wynalazku i upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu, oszczędzimy surowce i nie wydamy na tzwn przyjazne żrodła światla ani złotówki i eko-cwaniacy z Brukseli dostaną w plecy
kozyk / 77.115.128.* / 2008-12-07 18:18
skoroś taki "ynteligentny" to napisz na czym polegał ten wynalazek
hfghfgh / 79.175.204.* / 2008-12-05 20:38
TA cała ekologia to pic na wodę. Trzepią tylko na tym kasę urzędasy. A co powiecie na szmelc elektroniczny który nas zalewa? Kiedyś sprzęt działał 15 lat a teraz po kilku latach nadaje się na śmietnik bo jest zrobiony tandetnie. Ale kasa idzie a biznes się kręci. Ekologia tak naprawdę nikogo chyba nie obchodzi , liczy sie pomysł na niezły interes

Najnowsze wpisy