Samowolne przedłużanie podsłuchów ponad czasokres zezwolenia też jest przestępstwem (wprawdzie trudnym do udowodnienia bo zainteresowani zacierają bądź niszczą skrupulatnie ślady).
Jaka jest skuteczność tych podsłuchów i ich uzasadnienie (prokuratura była przecież sterowana ręcznie) i czy chodziło tylko o podsłuchiwanie tylko ewentualnych podejrzanych czy raczej ich rozmówców.
Czy kąpanie się z laptopami bądź ich niszczenie jest normalne, czy też zmierza do usuwania śladów własnej przestępczej lub nielegalnej działalności.
Czy nagrywanie własnych koalicjantów i następnie preparowanie tych nagrań jest legalne, czy też jest to taki nowy PIS-owski standard moralny.
Czy stosowanie wieloletnich aresztów ,,wydobywczych" jest legalne.
Czy organizowanie widowiskoych aresztowań służy prawu czy raczej zaspokojeniu najniższych instynktów klienteli wyborczej PIS-u który nie mogąc wywiązać się ze swych przedwyborczych obietnic organizował ciemnemu ludowi przynajmniej igrzyska.
Przepraszam ale pytajnik mi się w kompie zaciął.
Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych zauroczonych PIS-em.