chichot dona
/ 31.174.70.* / 2013-05-27 14:55
Wysiłki UE szły właśnie w tym kierunku aby odepchnąć Ukrainę.
Robiono dużo aby zniechęcić Ukrainę do bliższego zbliżenia do UE, odwlekano ba dalej odwleka się podpisanie umowy stowarzyszeniowej. I czynili to właśnie najważniejsi politycy UE.
Wynajdowano wiele powodów w tym panią Tymoszenko , którą politycy UE bardzo chętnie widzieli by w roli bóstwa na Ukrainie, bóstwa którego prawa ukraińskie nie tyczą.
A Pani Tymoszenko podłożyła się sama kiedy przekraczając swoje uprawnienia podpisała wyjątkowo niekorzystną i kosztowną dla Ukrainy umowę gazową z Rosją, której skutki boleśnie Ukraina odczuwa do dziś, ba to na skutek tej (pani Tymoszenko) umowy, Ukraina musi zrobić to co robi aby rozluźnić pętlę cenową gazu dostarczanego z Rosji.
Ukraina nie ma wyjścia, UE nie pomoże a Rosja pomoże ale nie za darmo.
A tyle było słów miłości, solidarności, przyjaźni ze strony polityków UE w stosunku do Ukrainy tyle , że praktyka inna.
Zupełnie jak w bajce gdzie, wśród "przyjaciół" psy zająca zjadły.
PS. "Gratuluję" absurdalnego tytułu ..(?) ...