isael
/ 81.190.10.* / 2008-12-10 16:02
jestem zafascynowany, pomysłowościa europejskich decydentów
jakie to proste, wystarczy powołac taka czy inna instytucję, wydać odpowiednie urzędnicze rozporzadzenia, nakazać naukowcom odkrywczośc i wynalazczośc, przeznaczyc na to wszystko odpowiednie fundusze
i eureka .. mamy samograj
że tez inne państwa/nacje na to nie wpadły?
a może, po prostu wiedza , że ten "projekt" europejski utknie w etatyźmie i sprawozdawczosci, jak wszystkie inne "projekty" europejskie
urzedy moga wspomagac, innowacyjnośc, wynalazczosc, ale jej nie zastapia ani tym bardziej nie spowoduja systemem nakazowym a jyz nie daj Boze nakazowo-rozdzielczym
moze jestem za bardzo sceptyczny, moze,
pozyjemy zobaczymy
moze nie warto wyważac otwartych drzwi, moze warto zainteresowac się dlaczego sasiad/partner zza oceanu, ma takie osiagnięcia zarówno w naukach podstawowych i stosowanych
moze po prostu warto z niego (USA) wziac przykład?