Republikanie pasują pod presją ogromnych konsekwencji utrzymania twardego stanowiska polegającego na bankructwie USA. Jednak dalsze zamiatanie pod dywan, tylko przesunie w czasie to co nieuchronne. Dlaczego kupujący amerykańskie obligacje cały czas to robią? Lecą jak ćmy do światła.

A czy można zadłużać się bez końca, bezrefleksyjnie? i zostawić beztrosko garb długu następnym pokoleniom? gdzie odpowiedzialność? To samo dotyczy innych państw - wydatki publiczne rozrośnięte do granic absurdu.
Hitler rozpętał II wojnę światową m.in. dlatego, że nie chciał spłacać zagranicznych zobowiązań, oby historia się nie powtórzyła. Bezmyślne zadłużanie państw i rozdęta do granic absurdów administracja oraz szastanie pieniędzmi publicznymi jest zawsze złem.