Nie wiesz o czym piszesz. Towarzysze to są w UE. Rosja to bogaty kraj i szybko się rozwija. Gaz, ropa są ich i mogą robić z nimi co chcą. Tam politycy dbają o dobro Rosji, a nie innych krajów jak w Polsce. Co do spraw militarnych to Rosja jest stroną defensywną, a krzykacze to są w bananowych republikach, w Gruzji, Polsce itp, a nie suwerennych krajach. Obudź się z matrixu fundowanego ci przez media.

Popieram

...a członka to mam takiego, że jak się już wysadzą to ich wszystkich z niego oleje, a jak się nie wysadzą to też ich oleję... a ciebie też olewam... spływaj...

Tylko że ta niby równowaga w strategicznych jest tylko pozorna. Po pierwsze Rosja też ma ich dużo więcej,choć nie w takim stosunku,jak w przypadku taktycznych,a poza tym są to głowice o wiele większej mocy jednostkowej.

Dlatego Jankom tak zależy na tarczy. Z tym,że te rakiety nie są tak bardzo istotne,jak radary dalekiego zasięgu,a więc Czesi będą chyba mieli bardziej przes....ane w razie konfliktu. Linia północny zachód-południowy wschód(Islandia,Czechy,Bałkany) świadczy o kierunku infiltracji,czyli chodzi o północno-zachodnią część Rosji,a przy dużym rozstawie(paralaksa)od Islandii po Bałkany, Janki będą mieli kontrolę nad dalekimi obszarami Syberii. Tu nie liczą się wcale rakiety,ale właśnie stacje radarowe. Co może zrobić kilkanaście wyrzutni(to łączna ilość z Stanach i Polsce) w razie gdy wystartują z Syberii,innych regionów na dalekim wschodzie,okrętów podwodnych rakiety STRATEGICZNE z ponad 20 TYSIĄCAMI głowic!? Po co więc Jankom Tarcza,jeśli i tak nie będą w stanie nawet kiwnąć palcem. Chodzić może tylko o działania odwetowe i o to,żeby uprzywilejowani amerykanie mieli czas się schować? To pół prawdy. Drugie pół to to,że zmieniając warunki(równowagę) kontroli nad terytorium przeciwnika,"tarcza"staje się bronią ofensywną. Czyżby USA planowało rozpętanie 3 wojny światowej? Czy chcą zaatakować Rosję i potrzebna im wiedza(radary),czy Rosja będzie po ataku zdolna do kontruderzenia? Tak to zrozumieją Rosjanie i logiczne jest,że podejmą odpowiednie środki. We własnej obronie! I czy będą tym straszyć,czy nie to i tak te kroki podejmą. Bo po prostu w takiej sytuacji muszą!!!

A ile kasy na to idzie po obu stronach, w Stanach i Rosji. Tylko na to,żeby móc nawzajem się skteczniej wyprawić na tamten świat.