Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-05-31 14:24
Mamy obecnie w Polsce systemy emerytalne, które są niezgodne z zasadą równości obywateli wobec prawa ustaloną w art. 32, bo jeden obywatel otrzymuje emeryturę po 15 latach pracy mając zaledwie 35 lat życia a drugi może otrzymać emeryturę w dopiero w wieku 65 lat mimo tego, że przepracował już ponad 46 lat. Po wejściu w życie ustaw podwyższających wiek emerytalny do 67 lat będziemy mieli jeszcze większą nierówność wobec prawa, bo wtedy 66 letni Polak, który pracował od 16 roku życia i przez 50 lat płacił podatki i składki emerytalne nie będzie miał jeszcze prawa do emerytury, lecz będzie zmuszony nadal pracować na utrzymywanie 36 letniego polaka, który pracował tylko 15 lat, ale wcale nie płacił podatków ani składek, gdyż całość wynagrodzenia jak i odpisy podatkowe a następnie emeryturę rząd wypłacał mu finansując to pieniędzmi z obciążeń fiskalnych, które nakładał na tego starszego Polaka. Panie Prezydencie! Pan jest najważniejszym strażnikiem Konstytucji czy nie byłoby sprawiedliwsze, aby skoro wymaga tego sytuacja demograficzna państwa i narodu wszyscy Polacy zdolni do pracy zostali jednakowo dociążeni obowiązkiem dłuższej pracy i mieli, co 4 miesiące o 1 miesiąc podnoszony wiek emerytalny? Czy policjanci to nie żyją dłużej niż 30 lat temu? Czy prokuratorzy to nie żyją dłużej niż 30 lat temu a górnicy czy nie żyją dłużej niż 30 lat temu? W Konstytucji Polskiej nigdzie nie ma żadnego zapisu o prawach nabytych, na które powołują się politycy odwlekając podnoszenie wieku emerytalnego mundurowych o kolejne 15 lat. Pojęcie to zostało bezprawnie wprowadzone do praktyki legislacyjnej, aby sankcjonować rosnące nierówności prawne w traktowaniu obywateli w zakresie praw ekonomicznych, bo nie chodzi tu o nic innego jak tylko o to, że jedni są uprzywilejowani w braniu publicznych pieniędzy a inni są prawnie zmuszani do oddawania coraz więcej z owoców swojej pracy do dyspozycji rosnącej liczebnie kasty polaków uprzywilejowanych politycznie wykorzystujących swoją przewagę do zawłaszczania coraz więcej publicznych pieniędzy, mimo, że nic do wspólnej kasy nie wnieśli!