Przecież za śmieci powinien być odpowiedzialny producent, nie konsument, bo to producent decyduje w co zapakuje produkt. Jak zwykle łatwiej obciążyć podatnika i wyłudzić trochę kasy niż wyegzekwować od właściwych czyli lobbujących koncernów. To jest sprawdzanie na ile jeszcze można ludzi naciągnąć jak zapłacą za śmieci więcej, to zaraz będzie następna podwyżka, bo rząd na wylocie chce zgarnąć jak najwięcej.
Ta deklaracja jest bez sensu, jak mam podpisać się pod czymś takim, skoro mieszkam we wspólnocie, która jeszcze nie zdecydowała o segregacji a nawet jak zdecyduje, to żądam od odbiorcy śmieci protokołu zdawczego moich śmieci z osobistym podpisem prezydenta miasta najlepiej, że z w moich śmieciach jest wszystko jak należy, bo nie ufam, że mi czegoś nie podrzucą, żeby obciążyć karą.

Większość moich znajomych zgłasza 1 osobę zamiast całej rodziny, tj. np 4 osób. Ta ustawa to bubel, jak abonament TV. Okaże się, że w Warszawie mieszka i płaci za śmieci 0,5 miliona ludzi zamist 2 milionów!

Dlaczego przy stanie techniki na dzień dzisiejszy nikt nie mówi o instalacji wag elektronicznych z czytnikami kodów paskowych na samochodach odbierających śmieci ? Każdy pojemnik z indywidualnym kodem klienta. Sprawa prosta i rachunek nie z "księżyca" tylko za faktycznie oddane śmieci. Każdy kupujący w markecie wie jak to działa.

poalcy nie skladaja oswiadczen bo nie sa poinformowani o tym jak to wszystko ma funkcjonowac! brakuje i brakowalo przedewszytkim wielkeij kampani inforamcyjne zeby ludzie wiedzieli co i jak to wszystko bedzie funkcjonowac! teraz to troche za pozno juz na to

To nie ja to Rogalik.Chudy może poświadczyć.Obywatele nic nie mieli do gadania przy zasypywaniu Polski plastikowym śmieciem,więc niechętny mają stosunek do czegoś, na co wpływu nie mają.Problem był rozpoznany gdy od tego syfu kraj wolny jeszcze był.