I tu jest błąd jaki popełniasz, masz wyrobione zdanie co się wydarzy w przyszłości czyli jesteś nastawiony na taki scenariusz.
Jak na razie rynek faworyzuje mój scenariusz i osuwa się
Nie wiem jak ty wyobrażasz sobie że rynek pójdzie na 3800 przy takich problemach w gospodarkach (sekularna bessa w gospodarkach)
Zakładałeś tak w zeszłym roku i rynek brutalnie sfalsyfikował twój scenariusz
A ja zamiast kupować szklaną kulę do wejrzenia w przyszłość, co moim zdaniem jest nie możliwe, jestem przygotowany na każdy scenariusz. Jeśli będzie bessa 10 lat to w ciągu tych lat jeszcze mój kapitał wzrośnie, wszak zarabiam cały czas i dokupię partiami akcji po niższych cenach, przecież kiedyś odbije w górę choćby za 10 lat.
To wtedy twój kapitał nie wzrośnie, będzie zamrożony a pieniądz dodatkowo straci na wartości w czasie (inflacja, utrata siły nabywczej itd.)
Ostatnio wykazałem, że zwykły fundusz rynku pieniężnego w 10 lat zarobił 41%. Jeśli kolejne 10 lat rynek szurałby po dnie bessy a ty hodowałbyś w tym czasie stratę na akcjach to twój kapitał nie pracuje i jest zamrożony w stratach
W tym samym czasie ktoś kogo kapitał pracuje gdzieś indziej olewa stojący w miejscu rynek akcji na dnie bessy i zarabia. Może nie dużo ale po po 10 latach skumulowana stopa zwrotu może dać całkiem przyzwoity wynik. I potem gdy po 10 latach rynek akcji wróci do wzrostów to on może przesunąć dużo większy kapitał niż twój, który w ogóle nie urósł w tym czasie
Dlatego powstało pojęcie kosztów alternatywnych
Tak więc twoja strategia to idealny przepis na zamrożenie kasy a nie na zarobek. Ludzie nie żyją tak długo jak żółwie, 10 lat bez zarobku to kupa czasu a jest to całkiem realne bo sekularne bessy trwały nawet po 20 lat i więcej
Po co kupował w szczycie hossy i w jednej transakcji. Kupuje się jak akcje są tanie i najlepiej partiami. Ja kupowałem jak C/Z wynosił 11-14 a nie 22
"Tanio" jest pojęciem względnym na rynku akcji. 2 lata temu kghm kosztował 200 PLN i miał C/Z coś koło 7. Potem spadł o 50% i wydawał się tani. Aż ostatnio nie spadł kolejne 30%
C/Z też niewiele mówi bo na szczycie hossy w 2007 roku S&P500 też wydawał się tani i miał C/Z coś koło 14. DAX miał C/Z 10 na szczycie hossy 2007 i też wydawał się "tani"
To są pojęcia względne i coś co dziś na giełdzie wydaje się "tanie", jutro może być o 50% tańsze