POLITOLOG
/ 87.205.189.* / 2010-05-28 13:23
Do załamanego obywatela:) dług publiczny jest odziedziczony i wynosił w czasach "złego:)" PRL-u około 5 miliardów, po 1989, dług ten gigantycznie podskoczył i tak obecnie plasuje się w granicach 600 - 650 miliardów złoty. Widać jak kapitaliści zarządzili;) w niecałe 20 lat od prywatyzacji dług powiększyli o jakieś, 595 do 645 mld. Rozmawiałem z profesorem Zarzecznym z mojej uczelni na temat tego długu i powiedział mi, że państo jest zadłużone w bankach i stąd nie można liczyć na żadne ulgi, a tym bardziej jak to zasugerowałem profesorowi anulowanie, dług rośnie, bo i procenty z tego cały czas lecą. Dla zmartwionych to powiem, że gdy dług przekroczy konkretny próg (bodajże, to chyba było 55 %, albo 60%, ta druga norma jest narzucona tylko Polsce przez UE), wynosi obecnie ok. 54% to ucierpią na tym w pierwszej kolejności sektory publiczne.
POLITOLOG Norbi pozdrawia