Tylko w 2010 r. policjanci wszczęli ponad 3200 postępowań dotyczących przestępstw popełnianych wobec zwierząt, ponad połowa dotyczyła znęcania się nad zwierzętami - mówił w czwartek w Sejmie Waldemar Jarczewski, wiceszef policji zajmujący się prewencją.
Czy poza wiadomą znieczulicą, prostactwem sprawców i niewysokich kar nie świadczy to również o zbyt liberalnym prawie w zakresie możliwości posiadania zwierząt- przecież właściwie poza gatunkami egzotycznymi każdy może mieć dowolną liczbę zwierząt w dowolnym miejscu bez żadnych wymogów. To jest też chore.