Nareszcie ktoś pomyślał - u nas takie kamery powinny już być dawno zamontowane w szatniach, korytarzach, toaletach (bez kabin) i po sprawie.
.
Wyłapało by się już tych małych 'bandytów' - i za zniszczenie czegoś płacili by rodzice, za bicie,znęcanie się nad innymi dziećmi dzieciak np. siedziałby na przerwie w kozie zrobionej w korytarzu a jak by się tak inne dzieci z niego pośmiały to już by drugi raz się zastanowił przed zrobieniem innemu koledze tudzież koleżance krzywdy. Do tego czas wprowadzić chyba coś takiego jak odszkodowanie za straty moralne tzn. większość nie zdaje sobie sprawy jakiej krzywdy psychicznej doznaje takie choćby popychane lub lekko wyśmiewane dziecko w szkole/przedszkolu i jak się to ma w dalszym życiu - jakby taki poszkodowany rodzic rościł o odszkodowanie od rodziców/opiekunów takiego dziecka to zaczęłi by go może wychowywać a nie tylko karmić i prać mu ciuchy gdy ten siedzi przed TV i wegetuje...
A tak wszyscy tylko lamentują jak to jest źle!
Czekam tylko jak moja pociecha dorośnie do szkoły wtedy łatwiej na zebranich poddać takie pomysły.
Od czasu gdy nauczyciele są zastraszani, żeby nie karać, zwracać dosadnie uwagi, czy też stosować jakiejkolwiek z kar jakie były w szkołach choćby przed 15lat to w szkołach nigdy nie będzie dobrze a z roku na rok matury nie zdawać będzie coraz więcej dzieci, a my będziemy się zastanawiać czemu tak jest - teraz sie dzieci holuje w szkołach a nie uczy niestety!
.
Aha jest jeszcze kwestia tych rodziców, którzy w zaparte bronią swych dzieci, nie wiedząc nawet i nie słuchając co ma do powiedzenia w kwestii jej dziecka wychowawca - tu szybka weryfikacja, dziecko robi raz coś złego to upomnienie, drugi raz - zapraszamy rodziców, 3 raz - ostatnie ostrzeżenie, czwarty raz - przymusowe przeniesienie do innej szkoły, gdzie już tak pewnie nie będzie się czuł i się uspokoi.
.
Jak się nie zrobi czegoś i to szybko to niedługo będzie naprawdę źle...